Księżna Meghan i książę Harry nie mają praw rodzicielskich do nowo narodzonego dziecka
Meghan Markle urodziła właśnie zdrowego chłopca. Jednak z prawnego punktu widzenia ona i książę Harry nie mają do niego praw rodzicielskich. Wszystko przez dokument królewski sprzed ponad 300 lat.
Księżna Meghan urodziła, ale z księciem Harrym nie mają praw rodzicielskich
Księżna Meghan i książę Harry mogą cieszyć się ze swojego royal baby, kobieta urodziła zdrowego chłopca. Jednak według obowiązujących przepisów rodzice nie mają praw rodzicielskich do nowo narodzonego dziecka. Jego matką będzie… królowa Elżbieta II. Wyjaśniamy, dlaczego.
Sprawa może wydawać się dość kontrowersyjna, ale przepisy te obowiązują od ponad 300 lat. Zostały nadane przez króla Jerzego I Hanowerskiego, który był w bardzo złych relacjach ze swoim synem. Zrobił mu na złość i stworzył dokument, zgodnie z którym to władca Wielkiej Brytanii jest prawnym opiekunem swoich wnuków i prawnuków i może decydować o całym ich życiu. Zasada ta obowiązuje w rodzinie królewskiej do dzisiaj.
Królowa Elżbieta II przeważnie nie ingerowała w życie swoich wnuków. Jednak raz zdecydowała się skorzystać ze swojego przywileju. Po rozwodzie księcia Karola z księżną Dianą królowa zabrała nieletnich wówczas Williama i Harry’ego pod swoją opiekę, a chłopcy widywali się z biologiczną matką w co drugi weekend w Pałacu Kensington. Dodatkowo Elżbieta II nie zgodziła się na wyjazd chłopców do Australii wyłącznie pod opieką Diany.