Księżniczka Charlotte i książę George wystąpili w reklamie. Księżna Kate nie miała o tym pojęcia
Jedna z firm odzieżowych złamała najważniejszą dla Kate i Williama zasadę. Bez ich wiedzy wykorzystali zdjęcia Charlotte i George'a, reklamując tym samym swoje produkty. W sieci zawrzało.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Rodzina królewska skrupulatnie przestrzega protokołu dyplomatycznego oraz surowych reguł panujących na dworze. Jedną z zasad jest ochrona prywatności najmłodszych członków rodziny. To dlatego na próżno szukać zdjęć księżniczki Charlotte oraz książąt George'a i Louisa w kolorowych brukowcach. Nie znajdziemy też żadnych informacji o maluchach, które wcześniej nie zostałyby wyselekcjonowane przez Pałac. Pociechy Kate i Williama nie angażują się też w żadne akcje i nie promują swoim wizerunkiem żadnej z firm.
Jakież było zatem zaskoczenie Brytyjczyków, gdy na instagramowym profilu wytwórni Amaia Kids, zajmującej się produkcją dziecięcych ubrań, opublikowano zdjęcia małych książąt, które reklamują urocze wdzianka. Księżniczka Charlotte wraz ze swoim starszym bratem pozowali w strojach, w których pojawili się na niedawnym ślubie przyjaciółki Kate - Sophie Carter.
Internauci od razu zaatakowali firmę, sugerując, że zachowanie pracowników jest niezgodne z zasadami i z pewnością nie otrzymali oni zgody Pałacu na publikację takich zdjęć. Po kilku dniach post zniknął z sieci, a rzeczniczka Amaia Kids wydała krótkie oświadczenie: "Zdjęcie zostało usunięte, ponieważ nie służyło reklamie".
Co ciekawe, firma od kilku lat wyposaża garderobę pociech księżnej Kate i księcia Williama w ubrania. Nie wiadomo zatem, jak wpadka wpłynie na dalszą współpracę marki z rodziną królewską.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.