Kunis i Kutcher myją swoje dzieci tylko w jednym przypadku. "W przeciwnym razie nie ma to sensu"
Mila Kunis i Ashton Kutcher mają bardzo specyficzne podejście w kwestii mycia swoich dzieci. Przyznali, że robią to tylko w momencie, gdy widać na nich… brud.
Mila Kunis i Ashton Kutcher są parą od 2012 roku. Od samego początku ich związek był głośno komentowany. Mówiło się, że małżeństwo zbudowane na porzuceniu Demi Moore nie ma szans na przetrwanie. Jednak życie pokazało, że jest inaczej. W 2014 r. na świecie pojawiła się ich córka Wyatt. W lipcu 2015 aktorska para pobrała się. Rok później doczekała się syna, którego nazwali Dimitri.
Okazuje się, że Kutcher i Kunis posiadają własną filozofię odnośnie higieny swoich dzieci. W podcaście "Armchair Expert" przyznali, że nie wierzą w codzienne mycie swoich dzieci mydłem. Kunis przyznała, że jako dziecko nie miała dostępu do ciepłej wody, stąd nieczęsto chodziła pod prysznic. – Gdy pojawiły się dzieci, też nie myłam ich codziennie. Nie byłam tym rodzicem, który kąpie swoje noworodki – powiedziała.
Zobacz: Mila Kunis o karmieniu piersią: "Mój Boże, przecież to nie jest akt seksualny"
– Sprawa jest prosta: jeśli widzisz na nich brud, to je umyj. W przeciwnym razie nie ma sensu tego robić – dodał Kutcher.
Jak dowodzi Amerykańska Akademia Dermatologii, dzieci w wieku od 6 do 11 lat "nie potrzebują codziennej kąpieli", ale powinny myć się co najmniej raz lub dwa razy w tygodniu.
Jeśli chodzi o ich własne nawyki pod prysznicem, Kunis i Kutcher wyznali, że również powstrzymują się od codziennego używania mydła na całym ciele. Oboje wierzą jednak w codzienne mycie twarzy. – Mam tendencję do polewania twarzy wodą po treningu, aby pozbyć się soli – oznajmił aktor. Kunis z kolei myje twarz dwa razy dziennie.