Kurski dumny jak paw. Miażdżąca przewaga TVP
Bożonarodzeniowa ramówka Telewizji Polskiej przyciągnęła przed ekrany rzesze widzów. Prezes TVP zdradził, jakie wyniki oglądalności osiągnęły nowości TVP1.
Świąteczne ramówki telewizyjne zwykle obfitują w filmowe powtórki sprawdzonych hitów oraz specjalne wydania programów rozrywkowych. Nie inaczej jest w tym roku. Ale tylko Telewizja Polska postanowiła wykorzystać czas świąt Bożego Narodzenia na zaprezentowanie widzom nowych, własnych produkcji. W bożonarodzeniowy wieczór na antenie TVP1 można było obejrzeć pierwszy odcinek serialu "Osiecka". Choć produkcja wywołała mieszane reakcje widzów i nie obyło się też bez wpadek, nie można odmówić jej sporego zainteresowania widowni. Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski zdradził na Twitterze, że "Osiecką" oglądało 3,4 mln widzów.
Tak będzie wyglądał sylwester w telewizji
Jeszcze większą widownię zgromadził film dokumentalny o życiu Krzysztofa Krawczyka. "Rewelacyjny dokument 'Krzysztof Krawczyk. Całe moje życie' 25.12 w TVP1 przebija 4 mln! Świetny start serialu Osiecka - 3,4 mln widzów. Dziękujemy" - napisał Jacek Kurski na Twitterze.
Na wykresie oglądalności zaprezentowanym przez prezesa TVP widać miażdżącą przewagę publicznej stacji nad konkurencją. Nic dziwnego, że Jacek Kurski postanowił podkreślić ten sukces zdaniem: "święta znów dla Telewizji Polskiej". Należy jednak mieć na uwadze, że TVP posługuje się inną metodą mierzenia oglądalności niż wiodąca w pomiarach widowni TV agencja Nielsena.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Również na drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Telewizja Polska przygotowała nowe propozycje. W TVP1 ukaże się drugi odcinek serialu "Osiecka", a na kanale TVP2 będzie można posłuchać benefisu zespołu disco polo Boys z Marcinem Millerem na czele. Skusicie się?