Kylie Jenner tym razem zaszalała. Takie bikini to już przesada
Czy można opublikować coś bardziej wyzywającego, niż zdjęcie w skąpym bikini? Okazuje się, że owszem. Udowodniła to Kylie Jenner swoim najnowszym selfie na Instagramie. Może zdążycie zobaczyć je, zanim zostanie usunięte z mediów społecznościowych.
Rodzina Kardashianów zbudowała swoje celebryckie i finansowe imprerium na sprzedaży życia prywatnego w reality show oraz epatowaniu golizną w mediach społecznościowych. Jeszcze przed erą Instagrama Kim Kardashian stała się sławna dzięki swojej sex-taśmie. Później poszło już z górki - wystarczyło bywać i pokazywać ciało.
Jej siostry z ogromnym zapałem podążają wyznaczoną ścieżką i chętnie pokazują, czym obdarzyła je natura i medycyna estetyczna. Zdjęcia w mikroskopijnych kostiumach kąpielowych czy lateksowych wdziankach stały się już właściwie standardem na Instagramowych kontach sióstr Kardashian-Jenner. Kylie postanowiła więc pójść o krok dalej.
Najmłodsza z celebryckiego rodu opublikowała na swoim profilu ujęcie eksponujące jej biust w górnej części od bikini. Co więcej, na materiale kostiumu nadrukowano wzór imitujący prawdziwe piersi.
Być może tym ujęciem Kylie postanowiła zwrócić uwagę na hipokryzję mediów społecznościowych, które blokują zdjęcia z kobiecymi sutkami, jednocześnie nie mając nic przeciwko męskim. Czy taki wzór narusza standardy Instagrama? Jak na razie zdjęcie nie zostało usunięte.