Kylie Minogue potwierdza rozstanie. Jak komentuje zerwane zaręczyny?

Dwa tygodnie temu zachodnie media poinformowały o tym, że Kylie Minogue i Joshua Sasse nie są już razem. Do tej pory wokalistka nie komentowała tych doniesień. Teraz zdecydowała się przerwać milczenie w tej sprawie. Z tego, co mówi, wynika, że rozstanie przebiegło w zgodzie i nie żałuje czasu włożonego w związek. Ich rozstanie było sporym zaskoczeniem, byli przecież już zaręczeni.

- Nie byliśmy sobie pisani. Nie mogę się doczekać, żeby ruszyć dalej, bogatsza o doświadczenia - zdradziła w rozmowie z "Herald Sun". - Cóż, staram się widzieć szklankę do połowy pełną. Oczywiście, jeżeli jest ona pełna do połowy. Nie miałam domku z ogródkiem i szczęścia do końca życia, ale być może nie jest mi to pisane. Wiem, czym jest miłość i uwielbiam być zakochana - podsumowała.

Kylie Minogue i Joshua Sasse poznali się w lecie 2015 roku na planie amerykańskiego serialu "Galavant", ale o tym, że są parą świat dowiedział się dopiero kilka miesięcy później. W lutym ubiegłego roku para zaręczyła się, niemniej postanowili wstrzymać się ze ślubem do czasu, aż Australia zgodzi się na małżeństwa jednopłciowe.

Choć Minogue i Sasse wyglądali na bardzo zakochanych, o ich związku krążyły różne plotki. Mówiło się m.in. aktor wykorzystuje sławną partnerkę do zrobienia kariery. Mówiono także o jego romansie z hiszpańską aktorką, Martą Milans.