Łapicki na spacerze z żoną i... krzesłem
Andrzej i Kamila Łapiccy
None
Andrzej Łapicki ma się już dużo lepiej. Po niedawnym wypadku nie ma już prawie śladu. Udało nam się go spotkać na jednym z wczesnowiosennych spacerów. Pomocą służyła mu nie tylko drewniana laska, ale także żona Kamila. Przezorna Łapicka na przechadzkę zabrała krzesło, by pan Andrzej w każdej chwili mógł na nim spocząć, gdy tylko poczuje zmęczenie. Ta troska jest bardzo wzruszająca i nie może dziwić. Wszak mistrz nie tak dawno temu uległ poważnemu wypadkowi… Zobaczcie więcej zdjęć!
(BZe/fakt.pl)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )