Lenka Klimentowa pokazała kącik dla synka i duży ciążowy brzuszek. Czeka na poród. "Już blisko"
Lenka Klimentowa spodziewa się pierwszego dziecka. Poród zbliża się wielkimi krokami, więc tancerka ma już uszykowaną wyprawkę oraz kącik dla maleństwa. Wszystko pokazała w sieci.
Lenka Klimentowa i Jan Kliment są małżeństwem od 2016 r. W 2022 r. stało się jasne, że ich rodzina się powiększy. Poród jest coraz bliżej. Tancerka zostanie mamą prawdopodobnie jeszcze w grudniu. Wskazują na to i tagi, które dodała do najnowszego wpisu, i jej mocno zaokrąglony brzuszek. Ciąża jest na finiszu, a zadowolona Klimentowa cieszy się z tego, że niebawem na świat przyjdzie jej syn. "Zaraz będzie kolega dla Róży" - napisała w komentarzu, odpowiadając na zachwyconą jej zdjęciami reakcję Jacka Jeschke. Tancerz został ojcem w październiku, więc maluchy będzie dzielić niewielka różnica wieku.
33-letnia Lenka ostatnio na swoim instagramowym profilu pokazała i rosnący brzuszek, i kącik dla syna. Do zdjęć pozowała ubrana w kusy top, w tle widać uroczą tapetę, łóżeczko i komodę. Wygląda na to, że wszystko jest już gotowe do powitania chłopca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baby boom w polskim show-biznesie. Gwiazdy spodziewają się dzieci
"(...) zrobiliśmy po swojemu na bardzo wesoło i w końcu możemy się też pochwalić jak każdy dumny rodzic na razie takim malutkim kącikiem, ponieważ do nowego mieszkania będziemy się przeprowadzać dopiero w przyszłym roku i tam już nasz Maluszek będzie miał swój pokój. Przecież na samym początku mu to obojętne, ważne że będzie miał nas i kochanych przyjaciół. Bardzo się cieszymy, bo już teraz mamy wszystko przygotowane. Torba do szpitala też spakowana, już czekamy, ponieważ wy nie wiecie, ale psst... umówiłam się z małym, że przyjdzie na świat wcześniej, więc zobaczymy może już posłucha nawet z brzuszka" - napisała przyszła mama, która słusznie zauważyła, że niemowlak nie potrzebuje osobnego pokoju, bo w pierwszych miesiącach życia musi mieć blisko rodziców.
Lenka dodała, że jeszcze jedno łóżeczko dla synka znajduje się w sypialni, tuż przy łóżku rodziców.
"Ps: mamy też takie jeszcze jedno łóżeczko przy naszym łóżku w sypialni, ponieważ wiem, że teraz zasypiecie mnie komentarzami, że pewnie będzie i tak mi to wszystko niepotrzebne, bo będzie spał z nami… no... zobaczymy jak będzie" - stwierdziła Klimentowa.
Trwa ładowanie wpisu: instagram