Lil Pump oznajmił fanom, że trafi do więzienia

Lil Pump, 18-letni raper z Florydy, miał złą wiadomość dla wszystkich swoich fanów. Kilka dni temu wykonawca został zatrzymany przez policję. Okazało się, że prowadził samochód z niewłaściwymi tablicami rejestracyjnymi, które pochodziły z jego drugiego pojazdu, Mini Coopera. Na jaw wyszło również, że artysta nie miał ze sobą także prawa jazdy. Jak sam przyznał, nigdy nawet nie posiadał żadnego.

W poniedziałkowy wieczór, Lil Pump, który naprawdę nazywa się Gazzy Garcia, ogłosił na Instagramie, że trafi do więzienia na kilka miesięcy.

„Posłuchajcie mnie wszyscy, zamierzam być bardzo bezpośredni tym razem” – rozpoczął ogłoszenie. ”Widzieliście co się wydarzyło w Miami, zostałem aresztowany i mam już wyrok w zawieszeniu w Los Angeles. Naruszyłem mój warunek zawieszenia, dlatego na kilka miesięcy trafię za kratki”.

Ujawnił także, że podczas swojej nieobecności, powołany przez niego zespół będzie prowadzić jego konta na mediach społecznościowych. Będzie wiązało się to jednocześnie z nadchodzącą premierą nowego albumu, który wychodzi 14 września.

Fani Lil Pumpa masowo zaczęli używac hashtagu #FreePump pod postem, który wygenerował 24 000 kometarzy ze strony 16 milionów followersów.

Według doniesień, raper (którego wartość wynosi ok. 6,5 miliona dolarów), był na zwolnieniu warunkowym po tym jak oddał strzały z broni palnej we własnym mieszkaniu.