Paloma Faith napisała o komplikacjach poporodowych
Paloma Faith to piosenkarka i aktorka, która największą popularnością cieszy się w swoim rodzimym kraju, Anglii. 39-latka jest mamą czteroletniej córki. 21 lutego 2021 r. urodziła drugą dziewczynkę. W obie ciąże udało się zajść dzięki metodzie in vitro. Starania przy drugiej były długie – udało się dopiero za szóstą próbą.
Pierwsza ciąża i poród były dla niej trudnym doświadczeniem. Jej dziecko przyszło na świat przedwcześnie, po rozwiązaniu pojawiła się infekcja, która sprawiła, że nie mogła chodzić przez dwa miesiące. Później walczyła z depresją poporodową.
Drugi poród też nie był łatwy dla niej. Lekarze musieli wykonać cesarskie cięcie. W postach na mediach społecznościowych piosenkarka przyznawała się do bólu, jaki odczuwała zarówno podczas porodu, jak i po. W trakcie ciąży poruszała także tematy, które przeważnie są pomijane. Pokazywała macierzyństwo od innej strony niż ta, którą przeważnie widzi się na Instagramie. W swoim najnowszym poście Paloma napisała, że cierpi na ostry obrzęk piersi, który przysparza jej wiele cierpienia.
Paloma wyznała, że ma za dużo mleka, a jej córka nie jest wystarczająco duża lub silna, aby je wyssać.
"To jest bolesne, a piersi są twarde jak skała. Próbuję masażu podczas karmienia, ale boli mnie to tak bardzo i niewiele pomaga. Stosuję gorące prysznice, masaż, ręczne odciąganie pokarmu, a biedne dziecko jest wykończone wyczerpującą pracą, którą musi wykonać, aby wyssać mleko z tych wszystkich spuchniętych i zablokowanych kanalików. Wytłumaczono mi, że ta sytuacja niebawem się uspokoi. Miejmy nadzieję, że nie wyląduję wcześniej na ostrym dyżurze. Odczuwam teraz jakiś następny poziom bólu!" – czytamy.
Warto wspomnieć, że Paloma Faith nie jest jedyną osobą, która ukazuje realistyczny obraz macierzyństwa. W Polsce podobne relacje zamieszcza Monika Mrozowska. Aktorka również nie obawia się pisać o trudach, z jakimi muszą mierzyć się kobiety np. po porodzie. Jej post o mocno obrzmiałych piersiach spotkał się z dobrym i szeroko komentowanym odzewem ze strony internautek.
W innym wpisie przyznała, że jest zaskoczona liczbą pytań o połóg. "Świadczy tylko o jednym: za drzwiami z napisem 'poród' kryje się jedna wielka, często przerażająca... czarna dziura" – napisała. Reakcje ludzi udowadniają, że działania Palomy i Mrozowskiej zdecydowanie mają sens.