Maciej Dowbor śmieje się z wpadki żony. Koroniewska odpowiada

Koroniewska i Dowbor to para, która jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Fani uwielbiają ich za dystans do siebie i poczucie humoru. Każdemu jednak zdarza się wpadka. Tym razem padło na Koroniewską, która opublikowała zdjęcie w bikini, nie zauważając jednego szczegółu. Cień na jej udzie pada tak, że gwiazda wygląda, jakby miała przyrodzenie.

Zdjęcia nie omieszkał skomentować Maciej Dowbor, który uwielbia przekomarzać się z żoną w mediach społecznościowych. Napisał na Instagramie:

"Ostatnie zdjęcie na profilu mojej żony i pewien drobny mankamencik wywołuje coraz większe zamieszanie w sieci. W związku z tym chciałbym z pełną stanowczością zaznaczyć, że mimo wszystko to ja jestem mężczyzną w naszym związku. Mam wpływ na wiele ważnych decyzji. Na przykład wybieram markę samochodu, trasy, moment wymiany opon, oleju w silniku, a czasem Joanna Koroniewska pozwala mi nawet prowadzić. Uważam, że w ŚWIETLE ( używam tego słowa z pełną premedytacją) zaistniałych faktów to i tak dużo".

Koroniewska nie pozostała mu dłużna. Na swoim profilu zamieściła kolejne zdjęcie – podobne do poprzedniego, ale w innej pozie:

"AKTUALIZACJA. Stanowczo dementuję. Ani żadnego ciążowego brzucha ani NICZEGO między nogami nie posiadam choć Maciej Dowbor twierdzi, że jestem babą z jajami. Ja nawet śmiem uważać, że czasami MOJE COJONES są większe od wyżej wymienionego. Pewnie większość moich obserwatorek płci żeńskiej ma podobnie. Dziękuję też za wszystkie słowa troski. O ten wystający element. To cień, ale ciekawa jestem, co by dobry psychoterapeuta o nas powiedział, bo ja zauważyłam to samo, co większość i z premedytacją nie zawahałam się go użyć".