Nie tego się spodziewał. Maciej Dowbor znalazł w apartamencie niechcianego gościa
Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska wybrali się na urlop do słonecznej Hiszpanii. Prezenter Polsatu pokazał, co znalazł w apartamencie. Wielu ten widok obrzydza.
Dowborowie najwyraźniej postanowili uniknąć przedświątecznej gorączki i odpocząć przed Bożym Narodzeniem. Podobnie jak Pazurowie czy rodzina Majdanów i oni wybrali się na wakacje. W ich wypadku wybór padł na pobliską i słoneczną Hiszpanię. Jak jednak wiadomo, ciepłe kraje mają jednak swoje "uroki", o czym przekonała się rodzina gospodarza programu "Twoja twarz brzmi znajomo".
Po przyjeździe do apartamentu Dowborowie spotkali na miejscu nieproszonego lokatora. O czym mowa? O dorodnym karaluchu, którego Maciej Dowbor pokazał na Instagramie, budząc prawdziwą odrazę części fanów.
Polskie gwiazdy na wakacjach. Tak wypoczywają w pandemii
"Jak wam się podoba moja poranna zdobycz?! La cucaracha. Dziewczyny zachwycone, taaa" - napisał Maciej Dowbor, który wyraźnie wczuł się w rolę łowcy, o czym świadczy dodany do posta hasztag - myśliwy.
Upolowany przez Dowbora karaluch wzbudził wielkie emocje w komentarzach. Jedni, jak Ewa Wachowicz czy Agata Rubik zachęcali gwiazdę Polsatu do degustacji. Wielu fanów jednak pisało, że widok takiego robala, zwłąszcza z rana, budzi u nich odrazę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zdecydowanie najmniej przyjemne były jednak te komentarze, w których fani uświadamiali Dowbora, że na jednym karaluchu raczej na pewno się nie skończy.