Maciej Musiał otworzył lokal w Warszawie. Tyle płaci pracownikom
W weekend odbyło się uroczyste otwarcie nowego lokalu na mapie Warszawy. Jego właścicielem jest Maciej Musiał, który oferuje "cafe za dnia, bar i podrygi po zmierzchu". Choć lokal już działa, to cały czas trwa poszukiwanie pracowników. Wiemy, jakie stawki i warunki oferuje Musiał.
Na sobotnim otwarciu "Cafe Podrygi" przy Alejach Jerozolimskich zjawili się m.in. raper Bedoes, Jessica Mercedes, Katarzyna Sawczuk i oczywiście mama Maćka Musiała, która pisała na InstaStory: "Od zawsze miał wizję tego miejsca. Wierzył, że będzie tu pięknie, kiedy jeszcze nic tu nie było. Lubię, kiedy mój syn spełnia swoje marzenia".
Lokal Musiała czeka na gości od wtorku do niedzieli. Tymczasem trwają poszukiwania pracowników na stanowiska barman/ka, sommelier/ka i kelner/ka. Ogłoszenia o pracę w "Cafe Podrygi" pojawiły się w sieci i wiemy z nich, na jakie warunki mogą liczyć przyszli pracownicy.
Pracując za barem, można u Musiała zarobić od 20 do 25 zł na godzinę "na rękę". Jest to praca na pełen etat na umowę zlecenie, choć po okresie próbnym (nie podano, jak długim) firma obiecuje umowę o pracę. Bonusem jest 50-procentowy rabat pracowniczy na jedzenie oraz specjalne ceny na wino.
Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci
Taką samą umowę i rabat pracowniczy oferuje się pracownikom na stanowisku sommeliera i kelnera. Tutaj jednak stawka godzinowa jest niższa, bo od 18 do 22 zł brutto.
Przypomnijmy, że Adam Zdrójkowski z serialu "rodzinka.pl" (produkcji, która także z Musiała zrobiła wielką gwiazdę) zaczął inwestować w gastronomię już w 2018 r. W wieku 18 lat otworzył bar w samym centrum Warszawy. Dwa lata później zamknął interes z powodu pandemii koronawirusa.