Maciej Orłoś nie wytrzymał: "Bójcie się jeździć po Polsce"
Maciej Orłoś nie wytrzymał. Opublikował ostatnio post, w którym piętnuje polskich kierowców. Opisał także swoje dotychczasowe doświadczenia na drodze. Są wstrząsające.
Maciej Orłoś to dziennikarz niezwykle rzetelny. Słynie ze swojego profesjonalizmu i urokliwego usposobienia. Przed 25 lat był redaktorem Telewizji Polskiej, a od zeszłego roku związany jest z Radiem Nowy Świat. Skandale i kąśliwe wypowiedzi są mu obce. Ostatnio jednak nie wytrzymał.
Na swoim Facebooku opublikował post, w którym nie kryje zdenerwowania. Jak twierdzi, regularnie jest świadkiem "popisów" kierowców drogowych i stałego zagrożenia w trakcie podróży.
Maciej Orłoś o "Wiadomościach": nie wierzyłem w to, co widzę
"Po drogach jeździ wielu idiotów, nieodpowiedzialnych i bez wyobraźni - jeżdżą za szybko, łamią przepisy, są niesłychanie nerwowi i podnieceni swoimi brykami; 'mam szybkie auto - zapie…lam'; 'spieszę się, więc będę wisieć na zderzaku, dawać światłami, a potem jeszcze pokażę 'fucka', nie obchodzi mnie, że ten kierowca przede mną jedzie w szeregu innych aut, które wyhamował tir wyprzedzający innego tira" - z niepohamowaną szczerością opisuje piratów drogowych.
W dalszej części postu wyznaje, że zaledwie w przeddzień napisania go, był świadkiem aż dwóch wypadków na drodze. Zaznacza, że podróżując po Polsce w zasadzie niemożliwe jest nie natknąć się na wypadek drogowy. "Nie bójcie się latać, bójcie się jeździć po Polsce" - apeluje dziennikarz.
Trwa ładowanie wpisu: facebook