Maciej Stuhr o wypowiedzi ojca: świetnie to wytłumaczył
Maciej Stuhr uważa, że wypowiedź jego ojca o zwolennikach PiS jako potomkach chłopów pańszczyźnianych, została zmanipulowana. Dodaje: – Mój ojciec nie odkrył Ameryki. Większość z nas jest potomkami chłopów.
Przypomnijmy, że w programie Tomasza Lisa w Onecie Jerzy Stuhr powiedział o wyborcach PiS, że jego zdaniem mogą to być potomkowie chłopów folwarcznych: - Mam taką teorię, że jest to zemsta za wielowiekowe ciemiężenie. Wśród chłopów jedni są żądni odwetu.
O komentarz do tych słów poprosiliśmy Macieja Stuhra, znanego aktora i syna Jerzego.
Maciej Stuhr powiedział WP: - Ten ”krwisty” cytat, który rozpalił do białości internet, jest wyciągnięty z kontekstu. A TVP Info wręcz przekręca ten kontekst. Ludzie nie dotarli do prawdziwego sensu tej wypowiedzi, tylko podniecają się jej skrawkiem. Jeśli ktoś chce brać udział w tej dyskusji, niech obejrzy cały program i wtedy ocenia, a nie tylko na podstawie manipulacji i przeinaczeń tzw. mediów narodowych.
Obejrzyj: Jerzy Stuhr pozywa państwo za smog. Zdumiewająca reakcja posłanki PiS Joanny Lichockiej
Aktor, który zagrał m.in. w serialach ”Belfer” i ”Glina” oraz w ”Pokłosiu”, za które sam był krytykowany przez prawicę, mówi, że jego ojciec powiedział prawdę:
- W Polsce większość obywateli to potomkowie chłopów pańszczyźnianych. Inteligencja przez wieki była nieliczna i silnie trzebiona. Ja też od strony matki mam w sobie krew chłopską. Takie jest nasze dziedzictwo, więc chyba to, co powiedział mój ojciec, nie jest jakimś odkrywaniem Ameryki.
Stuhr junior twierdzi, że ważna była inna część wypowiedzi taty:
- Ojciec świetnie to wytłumaczył, więc nie ma potrzeby, żebym ja się tłumaczył za niego. Pytanie mojego ojca jest takie: czy nosimy w sobie chęć odwetu za niesprawiedliwości losowe, które od wieków na nas spadają? Zastanówmy się, kto to poczucie wyzysku czy niesprawiedliwości zrzucił z siebie, a kto nie. W polskim społeczeństwie są teraz silne tendencje występowania przeciwko autorytetom czy elitom. PiS to wykorzystuje w swojej retoryce i pada to na podatny grunt wśród osób, które wiecznie czują się skrzywdzone.
Maciej Stuhr przypomniał też w rozmowie z WP, że jego ojciec całym swoim życiem służy Polsce:
– I jako profesor, i jako artysta, i jako rektor. Dostarcza ludziom wzruszenia i rozrywki. Część jego widzów może po prostu oczekiwać od niego mocnych sądów na temat sytuacji w kraju. Ale z drugiej strony tego typu wypowiedzi podnoszą temperaturę i to jest, niestety, skutek uboczny. Z tej perspektywy może szkoda, że tak się stało.