Trwa ładowanie...

Maciej Stuhr z żoną pojechali na granicę z Białorusią. "Tego się już nie da oglądać i wytrzymać psychicznie"

Aktor razem z żoną Katarzyną Błażejewską-Stuhr pojechali pod Hajnówkę, aby spotkać się z Syryjczykami, którzy od kilku tygodni bezskutecznie próbują uzyskać azyl w Polsce. Maciej Stuhr przyznał, że trudno mu było znieść ten widok.

Maciej Stuhr jest wstrząśnięty sytuacją uchodźców na polsko-białoruskiej granicyMaciej Stuhr jest wstrząśnięty sytuacją uchodźców na polsko-białoruskiej granicyŹródło: AKPA, fot: AKPA
d2pr8rg
d2pr8rg

Maciej Stuhr wielokrotnie udzielał się charytatywnie, a nawet przyjął z żoną pod swój dach rodzinę czeczeńskich uchodźców. Nic więc dziwnego, że nie mogli bezczynnie patrzeć na sytuację na granicy polsko-białoruskiej. W miniony weekend aktor i Katarzyna Błażejwska-Stuhr w końcu ruszyli na spotkanie z Syryjczykami pod Hajnówką.

Z pomocą aktywistów z grupy Granica Stuhrowie zobaczyli, w jakich warunkach uchodźcy trwają w lasach oraz z jakimi obrażeniami trafili do szpitala. Aktor wraz z żoną zostali pełnomocnikami czterech mężczyzn z Syrii. Dzięki temu Stuhrowie będą w stanie prawnie monitorować i pomóc uchodźcom z wystąpieniem o ochronę międzynarodową.

- Nareszcie nie siedzimy w domu, patrząc na te okropne historie, bo tego się już z domu nie da oglądać i wytrzymać psychicznie tej rozterki. Widzimy rozpaczliwe wołanie o pomoc ludzi, których życie już nie tylko jest zagrożone, tylko jest na krawędzi, a my nic nie możemy z tym zrobić i widzimy, że mało kto chce cokolwiek z tym zrobić. Brak pomysłu na rozwiązanie tej sytuacji doprowadzi wkrótce do niewyobrażalnej tragedii. Kolejnej wielkiej tragedii na naszych ziemiach, którą będziemy przez dziesiątki lat próbować zrozumieć, oswoić… - skomentował Maciej Stuhr w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

- Której będziemy się wstydzić w przyszłości - dodała Błażejewska-Stuhr.

Dramat na granicy. Aktywista o "łapankach" służb

Żona Stuhra łamiącym się głosem mówiła o tym, co zobaczyła na granicy. - Byliśmy dziś w szpitalu w Hajnówce. Byliśmy świadkami okropnych rzeczy i teraz spotkaliśmy i zostaliśmy pełnomocnikami czterech Syryjczyków, którzy też doświadczyli okropnych rzeczy. Byli w stanie zagrażającym ich życiu, bardzo wychłodzeni, pobici. Zostali wywiezieni na Białoruś, mimo że starali się o ochronę międzynarodową. Mamy niezgodę na ich wyjazd poza Unię Europejską z Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i mamy nadzieję, że tym razem uda się dochować prawa - powiedziała do kamery.

d2pr8rg

Aktor podziękował wszystkim, którzy obecnie pomagają uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej, zaznaczając, że wśród jego bliskich i przyjaciół jest mnóstwo osób, które angażują się w tę sprawę.

- Jest mnóstwo ludzi w Polsce, którzy zostali wychowani w kulcie tradycyjnej polskiej gościnności, chcemy tę tradycję kultywować - zapewnił Stuhr.

- I chcemy, żeby nikt więcej nie umarł w polskim lesie - podsumowała Błażejewska-Stuhr.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2pr8rg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2pr8rg