Magdalena Stępień o nieobecności Rzeźniczaka na chrzcie synka. Nie owijała w bawełnę
W miniony weekend Magdalena Stępień ochrzciła synka. Nie ukrywała jednak, że jego ojciec, Jakub Rzeźniczak, nie pojawił się na ceremonii.
Magdalena Stępień znana jest nie tylko za sprawą udziału w programie "Top Model", ale i burzliwego związku z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem. Para rozstała się niedługo przez narodzinami małego Oliwiera i wszystko wskazuje na to, że do dziś nie ułożyła wzajemnych relacji. Była uczestniczka 5. edycji show dla modelek, choć podkreśla na Instagramie, że straciła dla synka głowę, wspomina też o trudach "samodzielnego" rodzicielstwa. Bo nawet w najważniejszych chwilach, takich jak chrzest chłopca, jego ojciec jest nieobecny.
Jakub Rzeźniczak nie pojawił się na ceremonii, która odbyła się weekend, a w rozmowie z serwisem Plotek przyznała to sama Stępień.
Najgłośniejsze zdrady w show-biznesie
- Ceremonia bardzo udana, malutki był bardzo grzeczny. Wszystko przebiegło tak, jak chciałam. Wszyscy byli zadowoleni, cała rodzina, Oliwierek też grzeczny, ksiądz dumny. Niestety Kuba nie dotarł na chrzest Oliwiera - czytamy na stronie Plotka relację Magdaleny Stępień.
Modelka nie zamierza się jednak zamartwiać i już szykuje się na kolejne wakacje. Jak zdradziła na Instagramie, tym razem leci z synkiem do miejsca, o którym marzyła od zawsze.
- Kochani, trzymajcie kciuki, bo przed nami bardzo daleka podróż. Do zobaczenia już z tego mojego dream destination - powiedziała tajemniczo Stępień.
Warto wspomnieć, że choć Oliwier ma zaledwie 3 miesiące, ma za sobą już kilka podróży.
"Planując ciążę, obiecałam sobie, że pokaże mojemu dziecku świat - dotrzymuję słowa" - napisała na Instagramie jakiś czas temu Magdalena Stępień.
Trwa ładowanie wpisu: instagram