Magdalena Stępień zareagowała na ślub Jakuba Rzeźniczaka z Pauliną Nowicką. "Oni mnie nie interesują"
Nieoczekiwanie, cztery miesiące po śmierci Oliwierka jego tata, Jakub Rzeźniczak, wziął ślub z Pauliną Nowicką. Była partnerka piłkarza Magdalena Stępień, z którą pozostaje w niezgodzie, zarzeka się, że ten temat wcale jej nie obchodzi.
Historia związku Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka miała wiele burzliwych zakrętów. Uczestniczka piątej edycji "Top Model" zaczęła spotykać się z piłkarzem, słynącym z wielu romansów, na początku 2020 r. Mężczyzna zaczepił ją na Instagramie, a z racji że na początku pandemii Stępień straciła pracę, była skupiona prawie wyłącznie na życiu uczuciowym.
Po kilku miesiącach ich relacji wydawało się, że żyją w sielance. Niestety Stępień przyłapała Rzeźniczaka na zdradzie. Mimo to wybaczyła mu i znowu do siebie wrócili. Wkrótce potem gruchnęła wiadomość o ciąży modelki. Tuż przed porodem piłkarz porzucił matkę swojego dziecka dla Pauliny Nowickiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą
Magdalenie Stępień trudno było ukryć żal wobec byłego partnera. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że u małego Oliwiera wykryto guza mózgu. Zdeterminowana matka chłopca o wsparcie finansowe na leczenie dziecka prosiła internautów poprzez zbiórkę pieniężną, twierdząc że Rzeźniczak nie wspiera jej w tej kwestii.
Choć mogłoby się wydawać, że tragiczna śmierć dziecka pozwoli Stępień i Rzeźniczakowi zakopać wojenny topór, raczej tak się nie stało. Po prostu nie utrzymują ze sobą kontaktów, dlatego wieść o ślubie Jakuba Rzeźniczaka z Pauliną Nowicką, której oświadczył się w grudniu ub.r., była dla niej zaskoczeniem.
- Nie rozmawiam o nich, oni mnie nie interesują (...). Nie śledzę tego, ale dostaję pewne informacje. Na tym się nie skupiam, bo tutaj nie ma o kim rozmawiać. Ten temat dla mnie jest zakończony - skomentowała Magdalena Stępień w rozmowie z Jastrząb Post.
Modelka wcześniej mówiła o tym, że nie chce być już kojarzona jako była partnerka piłkarza. Woli skupiać się na innej działalności - wróciła do modelingu, ale też chce pomagać innym rodzicom po stracie dziecka, organizować dla nich grupy wsparcia.
- Chcę odchodzić od bycia kojarzoną z Kubą. Bardziej chce być kojarzona jako mama Oliwierka, która robi coś dobrego dla innych. Nie mogłam liczyć na jego wsparcie i nawet tego wsparcia nie potrzebowałam - podsumowała.