Maja Ostaszewska stanowczo o prawie do aborcji. Aktorka znowu zapowiada protesty kobiet
Maja Ostaszewska jest jedną z wielu polskich aktorek, które od lat walczą o prawa kobiet. W ostatnim czasie artystka często brała udział w manifestacjach KOD-u oraz marszach kobiet. Ostaszewska jednak nie zamierza na tym poprzestać. Jak ustosunkowała się do nowego projektu ustawy o całkowitym zakazie aborcji? W rozmowie z WP zdradziła, że znowu zamierza protestować.
Ostaszewska stanowczo podkreśliła, że w świeckim państwie nie można zabronić kobietom aborcji. Aktorka uważa, że tylko głośne i publiczne wyrażenie swojego sprzeciwu jest w stanie realnie wpłynąć na polityków.
- Myślę, że wyjdziemy na ulicę, nie ma po prostu innej drogi. Nie możemy nigdy pozwolić na to, by zabrano nam prawo do decydowania o sobie, o naszych ciałach. Szanuję bardzo światopogląd innych ludzi, jednak podstawą jest nienarzucanie go innym. Każdy może decydować w zgodzie z własnym światopoglądem. Państwo, które jest jednak instytucją świecką, musi zapewnić nam ochronę prawną oraz dostęp do opieki medycznej w pełnym wymiarze - zdradziła w rozmowie z reporterką WP.