Maja Plich szczerze o związku z Krzysztofem Rutkowskim. Znany detektyw to prawdziwy romantyk
Krzysztof Rutkowski i Maja Plich to jedna z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Ukochana detektywa pierwszy raz szczerze opowiedziała o ich związku.
Maja Plich ma zostać czwartą i ostatnią żoną Krzysztofa Rutkowskiego. Ceremonia, którą para przekłada od miesięcy, ma się odbyć jeszcze w tym roku. Przyszły pan młody rozgląda się już za garniturem, a jego ukochana w wywiadzie zapewnia o szczerym uczuciu.
ZOBACZ TAKŻE: "Wylał się na nas hejt, bo nie przedstawiamy wersji, którą ludzie sami wymyślili"
Dzień ślubu Mai Plich i Krzysztofa Rutkowskiego ponoć zbliża się wielkimi krokami. Zapracowani narzeczeni niejednokrotnie zmieniali już termin uroczystości. Jednak zapewniają, że odbędzie się ona jeszcze w tym roku.
W rozmowie z "Twoim Imperium" ukochana detektywa opowiedziała o tym, jak cudownym człowiekiem jest Krzysztof.
- Jest dwóch Krzysztofów, zupełnie różnych, ale kocham ich obu. Kiedy trzeba, mój mężczyzna wkłada moro i idzie na poligon życia. Wtedy jest szybki, zimny, nerwowy, czasem radykalny. Za to w domu zrzuca skórę macho, wyznaje mi miłość i całuje stopy. Krzysztof jest wtedy najczulszym facetem na świecie. Gdy przychodzi weekend to on przygotowuje dla naszej rodziny posiłki. Gdy gotuje, ja siedzę przy nim i rozmawiamy. Ten wspólnie spędzony czas jest dla mnie bezcenny - wyznała Maja Plich w rozmowie z tygodnikiem.
Zapytana, czy jest pewna, że ofiarowała swoje uczucie odpowiedniej osobie, odpowiada bez wahania:
- Zmieniłam Krzysztofa. To dowód na to, że miłość może wszystko. Przyznaje, że czasami trudno mi z nim żyć. Ale bez niego brakuje mi oddechu - wyznaje narzeczona Rutkowskiego.
Jak donosi "Twoje Imperium", detektyw po raz kolejny zapewnia, że wybranka jego serca jest wspaniałą kobietą i lepszej kandydatki na żonę nie mógł sobie wymarzyć. A Maja właściwie sama nie potrzebuje już ślubu, bo całym sercem czuje się panią Rutkowską.