Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski. Plotki o kryzysie w małżeństwie
Małgorzata Kożuchowska i jej mąż Bartłomiej Wróblewski mają teraz wyjątkowo zwariowany czas. Według tygodnika natłok obowiązków stał się kością niezgody w ich domu.
Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski uchodzą za jedno z najbardziej udanych małżeństw w polskim show-biznesie. Są razem od 11 lat i nigdy w mediach nie czytaliśmy o kryzysie między nimi. Do teraz.
"W ŁÓŻKU Z OSKAREM". Ewa Minge: Zostałam królową kiczu
Okazuje się, że ambicje Małgorzaty Kożuchowskiej, która na horyzoncie ma sporo medialnych zobowiązań, nie do końca przemawiają do jej męża. Wróblewski ma pewne obawy.
- Początkowo mąż Małgosi cieszył się wraz z nią. Doskonale rozumie, jak ważna jest dla niej kariera i mocno ją wspiera. Gdy ona była zajęta, z chęcią zajmował się synem i domem, chcąc odciążyć żonę. Ale czara się przelała. Mąż uznał, że Małgosia wzięła na swoje barki zbyt dużo obowiązków - mówił przyjaciel pary w "Na żywo".
Ponadto ze zdrowiem aktorki nie jest najlepiej.
- Od kilku lat mam Hashimoto, czyli przewlekłe zapalenie tarczycy. Dowiedziałam się o tym, że choruję, kiedy starałam się zajść w ciążę. Dzisiaj powoli to opanowuję - czytamy wypowiedź Małgorzaty Kożuchowskiej w tygodniku.
Z informacji zdobytych przez "Na żywo" wynika, że Bartek nalega na Małgorzatę, żeby znalazła więcej czasu na odpoczynek.
Aktorka w ostatnim wywiadzie dla "Vivy!" wprost mówi o tym, jak godzi rolę żony, matki i aktorki.
"I ja, i mój mąż pracujemy bardzo intensywnie i już wiemy, że tak musimy sobie wszystko poukładać, by mieć czas na rozmowę, na wyjazd, na pielęgnowanie związku. Nie chcemy być rodziną logistyków, którzy wspólnie siadają tylko po to,by omówić grafik na następny tydzień. Tego nie chcę. Chcę mieć za to czas na wakacje we trójkę, na wino z mężem wieczorem, na niedzielny obiad z całą rodziną. I zrobię wszystko, żeby tka było zawsze".