Małgorzata Markiewicz urodziła wcześniaka. Z trudem opowiedziała o porodzie
Małgorzata Markiewicz jest dziś szczęśliwą mamą, ale macierzyństwo tuż po porodzie nie było czymś łatwym i przyjemnym. Piosenkarka urodziła długo przed terminem, a dziecko wymagało stałej opieki lekarzy.
Małgorzata Markiewicz jest już szczęśliwą mamą małego Antosia. Jednak sytuacja w ostatnich miesiącach nie dawała już tyle radości. Ten okres był trudny zarówno dla piosenkarki, jak i jej synka.
Wokalistka urodziła chłopca w szóstym miesiącu ciąży, czyli jej syn jest wcześniakiem. Lekarze musieli zadbać o jego prawidłowy rozwój i utrzymanie dobrego stanu zdrowia w pierwszych miesiącach życia. 34-latka dopiero teraz zdecydowała się na opisanie tego niepewnego dla niej czasu.
Henry Cavill dla WP: Polska? "To było ekscytujące"
"Kochani, jakiś czas temu zrobiłam sobie dłuższą przerwę od social mediów. Nie byłam wówczas gotowa, aby dzielić się z Wami emocjami, które towarzyszyły mi w tym czasie. Lęk o życie i zdrowie mojego przedwcześnie narodzonego dziecka był ogromny. Jedynym ukojeniem była modlitwa, świadomość wspaniałej opieki nad synkiem oraz wsparcie najbliższych mi osób. Dziś jesteśmy już razem w domu" - opisała w poście na Instagramie.
Na szczęście dziś wszystko wydaje się być w porządku. "Antoś jest prześlicznym dzidziusiem i wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze. [...] Te trzy trudne miesiące dzięki Waszej troskliwej opiece, empatii i niezwykłemu profesjonalizmowi pozwoliły nam przetrwać i myśleć pozytywnie. [...] Dziekuję Wszystkim, którzy byli z nami w tych trudnych i jednocześnie pięknych chwilach" - przyznała Małgorzata Markiewicz w mediach społecznościowych.
W komentarzach wszyscy życzyli jej dużo zdrowia i jak najwięcej szczęśliwego czasu z synkiem. "To piękne zakończenie! Bądźcie już razem. Spokojni i szczęśliwi", "Dużo zdrowia kochani", "Wspaniałe wieści! Najlepsze!", "Gratulacje i dużo zdrowia dla was. Jak najmniej zmartwień" - pisali.
Trwa ładowanie wpisu: instagram