Trwa ładowanie...

Małgorzata Potocka zachwyca się wnukiem. "Usta ma jak dziadek"

Aktorka cieszy się z nowej roli w swoim życiu - niedawno została babcią. Jej córka Weronika specjalnie przyjechała z noworodkiem z USA, aby powiększona rodzina mogła się sobą nacieszyć. Gwiazda zauważa łudzące podobieństwo chłopca do zmarłego dziadka, Grzegorza Ciechowskiego.

Małgorzata Potocka niedawno została babciąMałgorzata Potocka niedawno została babciąŹródło: AKPA
dt6y5h5
dt6y5h5

Małgorzata Potocka jest aktorką z wieloma rolami filmowymi i teatralnymi na koncie. Wielu widzów kojarzy ją głównie z seriali takich jak np. "Matki, żony i kochanki", "Plebania", "Barwy szczęścia" czy "Hotel 52". Niewielu wie, że jest też dyrektorką niepublicznej szkoły filmowej w Łodzi oraz dyrektorką Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Za to czytelnicy prasy kolorowej dobrze pamiętają burzliwą relację aktorki z muzykiem Grzegorzem Ciechowskim.

Owocem ich związku jest córka Weronika, która od wielu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. 34-latka wraz z mężem Victorem zdecydowali się na powiększenie rodziny. W lutym br. na świat przyszło ich pierwsze dziecko - syn Gregory Alexander. Babcia chłopca Małgorzata Potocka ubolewała, że nie mogła być przy nim tuż po narodzinach. Ale niedawno mieli okazję się spotkać.

- Byli tu u mnie miesiąc, tak się cieszyłam! Nadrabialiśmy stracony czas. Bo przez pandemię nie mogłam polecieć w lutym do Stanów, żeby być przy Werze, kiedy została mamą - wyznała aktorka w rozmowie z magazynem "Świat&Ludzie".

Zaczynały karierę, kiedy były dziećmi. Teraz same mają już dzieci

Dotychczas gwiazda obserwowała wnuka za pośrednictwem internetu. W maju miała okazję przekonać się na własnej skórze, jak to jest mieć w objęciach takiego malucha.

dt6y5h5

- My wszyscy tutaj wyrywaliśmy go sobie z rąk. A rośnie wspaniale, jest zdrowy, spokojny, płacze tylko w stanach najwyżej konieczności. Kocha być przytulany, a ja w tej kwestii jestem do dyspozycji - dodała.

Małgorzata Potocka nie ukrywa też radości z faktu, że wnuk z wyglądu przypomina jej znanego byłego partnera, Grzegorza Ciechowskiego.

- Usta ma jak dziadek. I w ogóle go przypomina... Jak tak patrzę, to cały Grzegorz - zdradziła.

Weronika Ciechowska ze swoimi najbliższymi wróciła już do USA. Aktorka nie może się doczekać, kiedy znowu ich zobaczy. Planuje odwiedzić ich jesienią.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dt6y5h5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dt6y5h5