Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław-Majdan marzą o powiększeniu rodziny
Małgorzata Rozenek-Majdan jako jedna z niewielu gwiazd mówi głośno o temacie in vitro w Polsce. Jej synowie, Stanisław i Tadeusz, zostali poczęci właśnie dzięki tej metodzie.
Małgorzata Rozenek-Majdan napisała ostatno książkę o "In vitro. Rozmowy intymne". Pozycja jest przełomem na polskim rynku wydawniczym. Zagadnienie in vitro nie jest jej obce. Sama publicznie przyznaje, że w taki sposób spłodziła dwóch synów.
- Dziś już mogę głośno podzielić się z Wami efektami mojej wielomiesięcznej pracy. Długie poszukiwania bohaterów, kilkanaście spotkań, kilkadziesiąt godzin rozmów, wiele łez, radości, śmiechu oraz smutku... Jestem dumna z tego, że książka "In vitro. Rozmowy intymne" właśnie ujrzała światło dzienne – napisała Rozenek-Majdan w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Rozenek: "Z przerażeniem obserwujemy, jak bardzo cofa się Polskę"
Wydanie książki na temat in vitro to Małgorzaty Rozenek-Majdan nie lada wydarzenie. Okazuje się jednak, że nie wszystko układa się w życiu celebrytki po jej myśli.
- Wierzyłam, że kiedy książka pojawi się w sprzedaży, jednocześnie przylecą do nas bociany. Niestety, nie udało się. Jest mi bardzo przykro, ale jest przy mnie rodzina, wspieramy się - wyznała celebrytka "Rewii".
Wraz z mężem, Radosławem Majdanem, Małgorzata od dawna stara się o kolejne dziecko. Jej synowie, Stanisław i Tadeusz, są owocem małżeństwa z Jackiem Rozenkiem.
Para co rusz odwiedza klinikę specjalizującą się w metodzie in vitro. Niestety, póki co bez rezultatu.
- Wiem, że już nie mam 30 lat i każdy miesiąc jest na wagę złota - wyznała Rozenek-Majdan w wywiadzie z "Rewią". - Chciałabym mieć kolejny powód do bycia dumną mamą, zwłaszcza, że synowie chętni i gotowi na braciszka lub siostrzyczkę - dodała.