Małgorzata Socha od 13 lat jest mężatką, ale nie zmieniła nazwiska. Dlaczego?

Małgorzata Socha, choć jest aktywna w mediach społecznościowych, unika pokazywania zdjęć dzieci i męża. Grubą kreską oddziela życie prywatne od zawodowego. Jej fani wiedzą o codzienności Sochy tylko tyle, ile ona chce przed nimi odkryć. Mama trójki dzieci chętnie publikuje fotki z planów zdjęciowych, projektów, w których bierze udział. Zdarza jej się pokazać wnętrza domu. Jednak nie pokazuje twarzy swoich pociech. Jest jedną z tych gwiazd, które wyjątkowo dbają o prywatność najbliższych.

Socha od lat jest mężatką, ale z partnerem niemal nie bywa na czerwonym dywanie, rzadko pokazują się razem na imprezach show-biznesowych. Wielu fanów aktorki nawet nie wie, jak Krzysztof Wiśniewski wygląda. Jednak gwiazda w wywiadach zapewnia, że tworzą zgraną parę.

Dlaczego więc Socha nie zdecydowała się po ślubie przyjąć nazwiska męża? W Polsce to wciąż najpopularniejsza opcja. Okazuje się, że zmiana nazwiska w ogóle nie wchodziła w grę.

- Myślałam o tym, żeby mieć dwuczłonowe nazwisko, ale jak sobie pomyślałam, ile to będzie zmian i całej papierologii, to stwierdziłam, że nie mam na to czasu - powiedziała Socha w rozmowie z Plotkiem.

I dodała: - W związku z tym, to się po prostu nie wydarzyło i zostałam tylko Sochą. Jest mi dobrze.

Socha na ślubnym kobiercu stanęła w 2008 r. Kilka lat później na świat przyszło pierwsze dziecko małżonków - Zofia. Wkrótce rodzina powiększyła się jeszcze o Barbarę i Stanisława. Dzieci pary mają 8, 4 i 3 lata.

Socha i Wiśniewski są po 40., ale znają się, odkąd byli nastolatkami. Wakacyjna miłość w ich przypadku trwa już ponad 20 lat.