Marcelina Zawadzka już po zaręczynach. Zaskakujące kulisy
Marcelina Zawadzka zaręczyła się z Maxem Gloecknerem. Zaraz po założeniu pierścionka zaimprowizowała romantyczną sesję na szczycie góry, na której ukochany przed nią uklęknął. Mnóstwo czułości.
Po dwóch latach związku Max Gloeckner oświadczył się Marcelinie Zawadziej i został przyjęty, chociaż nie obyło się bez zabawnego nieporozumienia. Data ślubu pozostaje jeszcze nieznana, ale miejscówka wydaje się już bardziej oczywista. W rozmowie z Pomponikiem prezenterka Polsatu wyznała, że chciałaby zorganizować uroczystość w rodzinnym Malborku na zamku krzyżackim. Ma już także wstępny pomysł na suknię dla siebie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą
- Wiem, że beza w moim przypadku mogłaby być trudna, więc chciałabym chyba taką bardziej "rybkę", coś w tym stylu. Taką bardziej przy ciele, ale z drugiej strony też trzeba by się najeść - stwierdziła przyszła panna młoda.
Marcelina Zawadzka jest w miłosnej euforii. Spróbowała ubrać ją w słowa.
"Przepełnia mnie wdzięczność i ogromna radość, że udało nam się spotkać w odpowiednim dla siebie czasie i miejscu. [...] Jestem wielką szczęściarą, że mam cię przy sobie. Warto było czekać (jak niektórzy mówią - długo) na ciebie. Miłość jest wszystkim. Dzięki tobie wiem to na pewno" - napisała Marcelina Zawadzka w mediach społecznościowych, dołączając zdjęcia, zrobione tuż po zaręczynach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wybieramy się na wakacyjną podróż śladami hitowych filmów i seriali, zachwycamy się słoneczną Taorminą, przypominamy najbardziej wstrząsające odcinki "Black Mirror" i komentujemy nowy sezon show Netfliksa. A na koniec sprawdzamy, jak wypadł Marcin Dorociński w "Mission:Impossible". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.