Marek Perepeczko będzie miał swoją ulicę w Częstochowie
Częstochowscy radni przyjęli projekt uchwały dotyczący nazwania jednej z ulic imieniem Marka Perepeczki. Aktor przez lata był związany z miastem.
Marek Perepeczko przez wiele lat mieszkał w Częstochowie. W latach 1997-2003 był aktorem i dyrektorem Teatru Adama Mickiewicza, którego foyer nazwano jego imieniem. Był również wielokrotnie nagradzany w licznych plebiscytach w dziedzinie kultury. W 2014 r. w III Al. NMP odsłonięto ławkę z odlaną z brązu postacią aktora.
Zobacz też: Odwiedziliśmy groby gwiazd kina
Marek Perepeczko zyskał ogromną popularność dzięki "Janosikowi", niestety zmagał się z jednym z największych problemów wielu aktorów. Został zwyczajnie zaszufladkowany i miał ogromny kłopot z tym, aby znaleźć pracę. W pewnym momencie życia żona aktora, Agnieszka Fitkau, wyjechała do swojego brata do Australii. Marek postanowił towarzyszyć ukochanej. Po czterech latach na obczyźnie wrócił do Polski.
Czteroletni wyjazd spowodował, że Perepeczko nie mógł się odnaleźć. Klątwa zawodowa doprowadziła do tego, że znacznie przytył. Jego żona wielokrotnie namawiała go do tego, aby zmienił nawyki i zaczął o siebie dbać. Niestety, nieskutecznie.
Krąży również historia o tym, że serialowy "Janosik" nie bał się rozmawiać o śmierci, a nawet sobie z niej otwarcie żartował. - Ta nadwaga mnie kiedyś zabije – powiedział Perepeczko w jednym z ostatnich wywiadów. Po czym nie omieszkał dodać. - To wielkie szczęście, że nikt nie będzie po mnie płakał.
Jak się okazało, żart był proroczy. Aktor zmarł 16 listopada 2005 roku na atak serca, niedługo po wypowiedzianych słowach w wywiadzie.