Mariola Bojarska-Ferenc udowodniła, że jest w doskonałej formie. Co to za pozycja?!
Pierwsza dama polskiego fitnessu ma się doskonale, chociaż jest już babcią. Aby udowodnić, jak dobrze na ciało wpływają codzienne treningi, pokazała, że jest bardzo... rozciągnięta. Tylko spójrzcie, co 57-letnia gwiazda potrafi zrobić.
Bojarska-Ferenc mobilizowała Polaków do ćwiczeń, kiedy Anna Lewandowska i Ewa Chodakowska były jeszcze dziećmi. Wydawała płyty instruktażowe, prowadziła "kąciki" w programach telewizyjnych. Zresztą robi to do dziś - aby potrenować z Ferenc, wystarczy poszperać w sieci lub sklepach internetowych. Barre, callanetics, latino aerobik, pilates - treningi Bojarskiej są naprawdę różnorodne. I działają. Muszą działać, skoro 57-letnia gwiazda fitnessu potrafi przyjąć bardzo dziwną pozycję ze zdjęcia poniżej.
"Masz tyle lat na ile się czujesz. Kto powtórzy to ćwiczenie? Poproszę o foty😄😄😄#fitness #wellness #motywacja #zdrowie #pewnoscsiebie #nieodpuszczamy" - napisała na Instagramie.
Można podejrzewać, że z zadaniem świetnie poradziłaby sobie Agata Młynarska. Dziennikarka ma 53 lata i niedawno zamieściła w sieci fotkę z trenerem. Podnosi na niej nogę naprawdę wysoko. Widać, że jest w świetnej formie, której pozazdrościć by jej mogły dużo młodsze kobiety.
Trzeba dodać, że Ferenc ćwiczenie ze zdjęcia wykonała ubrana w bardzo krótkie spodenki. Nie bała się fałdek, zmarszczek ani cellulitu. Mimo wieku ma fantastyczną figurę!
