Dla wielu to ideał piękna. "Wstydziłam się wskoczyć w bikini"
Marta Żmuda Trzebiatowska swoją pierwszą rolę w serialu zagrała w wieku 21 lat i szybko została uznana za jedną z najładniejszych polskich aktorek. Dziś powoli zbliża się do "czterdziestki" i jak sama wyznaje, o wiele bardziej lubi swoje ciało niż kiedyś. Bo gdy była młodsza, krępowała się chodzenia w bikini, a wyjście z domu bez makijażu było dla niej nie do pomyślenia.
26 lipca Marta Żmuda Trzebiatowska skończy 38 lat, ale już myśli o okrągłych, czterdziestych urodzinach. "Jak to jest, że dobijając do magicznego wieku 40 (tak, tak, jeszcze tylko 2 lata i tyle świeczek zdmuchnę na urodzinowym torcie) lubię i akceptuję siebie bardziej niż w wieku 20 lat?!" - zastanawiała się na Instagramie.
Aktorka wyznała, że dobrze pamięta czasy, gdy wstydziła się wskoczyć w bikini i wyjść z domu bez make upu. "A teraz naturalna, bez grama makijażu, czuję się najpiękniej, a moje ciało, które już nie jest takie idealne (w końcu było bezpiecznym, wygodnym domem dla dwójki wspaniałych dzieci) teraz lubię dużo bardziej niż wcześniej" - napisała pod wakacyjnym zdjęciem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Żmuda Trzebiatowska uważa, że dojrzałość, dystans, spełnienie, nie oglądanie się i nie skupianie na opinii innych, a także mniejszy fokus na siebie zawdzięcza macierzyństwu. "Czuję wdzięczność, bo wyleczyło mnie z wielu kompleksów" - skwitowała aktorka.
Przypomnijmy, że Marta Żmuda Trzebiatowska od prawie 7 lat jest żoną aktora Kamila Kuli ("Hotel 52", "Planeta singli 2", "Przyjaciółki"), z którym ma 5-letniego syna i 2-letnią córkę.