Pierwszy poród był trudny
Aktorka wspomina także o wygórowanych oczekiwaniach i presji, którą narzuciła na samą siebie jeszcze przed urodzeniem pierwszego dziecka. Choć podkreśla, że mogła liczyć na wsparcie bliskich i przyjaciół, zderzenie z tym, co się wydarzyło naprawdę, przyszło jej z dużym trudem.
"Troszkę się bałam, czy wszystko pójdzie sprawnie i bezpiecznie, ale do celu prowadziła mnie głównie niecierpliwość, by w końcu poznać swoje dziecko, ciekawość samego doświadczenia porodu i wiara we własne możliwości. Chciałam to przeżyć po swojemu, mieć swoją dobrą historię. Niestety rzeczywistość przygotowała dla mnie inny scenariusz; nic nie poszło zgodnie z moim planem i oczekiwaniami. Ze względu na komplikacje syn musiał przyjść na świat przez cięcie cesarskie, o którym nic nie wiedziałam. Byłam nastawiona na poród naturalny i tylko to brałam pod uwagę. To zderzenie ze ścianą było tak silne, że kilka dni po porodzie wciąż czułam smutek, żal i zawód, że nie było tak, jak planowałam" - dodaje.