Martyna Wojciechowska potrzebowała odskoczni. Tam nabiera sił
Przed Martyną Wojciechowską rozwód z Przemysławem Kossakowskim. Niewątpliwie, sądowa rozprawa będzie dla obojga trudnym momentem. Zanim jednak podróżniczka rozpocznie nowy etap w życiu, postanowiła nabrać dystansu daleko stąd. Zabrała córkę na wyprawę.
Nadchodzące lato będzie dla Martyny Wojciechowskiej przełomowe - donosi "Rewia". Tygodnik nawiązuje rzecz jasna do rozwodu dziennikarki z Przemkiem Kossakowskim. Para wystąpiła o niego wprawdzie już na początku roku, sąd jednak wyznaczył termin pierwszej rozprawy na 26 lipca.
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski byli parą blisko trzy lata. Wydawali się idealnie dobrani. Dwójka zapalonych podróżników wzbudzała wielkie emocje wszędzie, gdzie się pojawiła. Fani obojga gorąco kibicowali ich związkowi. Zakochani pobrali się w październiku 2020 r. Nieoczekiwanie, już w lipcu następnego roku poinformowali o tym, że nie są już razem. Co więcej, wyjawili, że ich małżeństwo rozpadło się już kilka miesięcy po ślubie.
Zobacz wideo: Martyna Wojciechowska o sytuacji kobiet w Polsce: "Może odbierzemy kobietom prawo do noszenia spodni?"
Podróżniczka wydała wówczas oświadczenie, w którym nie kryła, że to dla niej bardzo trudny czas. Przede wszystkim ze względu na córkę, której dobro stawia zawsze na pierwszym miejscu. Także dlatego Wojciechowska i Kossakowski postanowili się rozstać w możliwie elegancki sposób. Niemniej małżeństwo muszą rozwiązać przed sądem.
Termin rozprawy coraz bardziej się zbliża i niewątpliwie to znów niełatwy moment dla dziennikarki. Jak donosi "Rewia", postanowiła uciec się do tego, co zawsze ratowało ją, kiedy życie rzucało najtrudniejsze wyzwania. Do podróży.
Z informacji tygodnika wynika, że postanowiła złapać oddech i nabrać sił przed rozprawą i wraz z Marysią wybrała się na wyprawę do Egiptu. Taka odskocznia od codzienności z pewnością zbawiennie wpływa na troski.