Maryla Rodowicz o mundialu: Polska drużyna ma dużo atutów
Maryla Rodowicz wierzy, że Polacy wyjdą z grupy. Jej zdaniem najtrudniejszy będzie mecz z Senegalem, już we wtorek, 19 czerwca.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Była pani na mundialu w 1974 r. w Niemczech. Śpiewała pani w czasie otwarcia mistrzostw w Monachium. Najpierw siedzieliście w takiej dużej piłce…
Maryla Rodowicz: Te piłki po kolei się otwierały i wyskakiwały z nich reprezentacje artystyczne. Siedzieliśmy więc - ja i tancerze - w tej dusznej piłce. To było niemiłe. Coś jak survival. Wszyscy się modliliśmy, żeby już ją otworzyli, żebyśmy trochę powietrza złapali. To było przed burzą, niebo było zaciągnięte i było strasznie duszno, a w tej piłce można się było udusić. Przez szpary w tej piłce oglądaliśmy występ Brazylijczyków: panienki całe w piórach. Karnawał w Rio! To było bardzo efektowne. A po występie na tym stadionie spotkałam Pele. Fotoreporter zrobił nam zdjęcie i to było dla mnie wielkie przeżycie. Ostatnio nawet w rankingu niemieckiej gazety "Der Tagesspiegel" moja piosenka znalazła się na 6. miejscu rankingu utworów mundialowych.
Ma pani zamiar zobaczyć wszystkie mecze mundialu w Rosji?
Będę oglądała mecze Polaków - to na pewno. Koncertuję, więc w weekendy będzie trudno, ale jak tylko będę mogła, to będę wszystko oglądała. Przyznam, że oglądam bardzo emocjonalnie. Krzyczę: "Podaj na prawo!" Bo człowiek przed telewizorem widzi więcej niż ten piłkarz.
Jak została pani kibicem?
Wciągnął mnie do tego starszy syn. Zaczęło się od kibicowania Legii Warszawa. Chodzę na mecze Legii. Ale byłam też na meczach reprezentacji Polski na Euro we Francji w 2016 z Niemcami i Portugalią. To był wielki stres, nerwy, ale w sumie wielkie przeżycie.
Kto w polskiej grupie jest najtrudniejszym przeciwnikiem?
Senegal! Mają dobrych napastników, którzy, jak Mane, grają w klubach europejskich. Są szybcy, atletyczni, dobrze zbudowani. To będzie bardzo trudny mecz. Czytałam wywiad z Jose Mourinho, który powiedział, że Senegal wyjdzie z naszej grupy z pierwszego miejsca, a Polska z drugiego. Ale piłka jest nieobliczalna. Wszystko się może zdarzyć.
Największy atut drużyny Nawałki?
Gramy drużynowo. Milik, Krychowiak, Teodorczyk czy nawet młody Kownacki - to świetni zawodnicy. Mamy też świetnych bramkarzy. Mamy więc dużo atutów. Jesteśmy drużyną zdyscyplinowaną, gramy dobrze taktycznie i liczę, że wygramy z Senegalem. Pierwszy mecz jest najważniejszy.
Jak się pani podobał występ Robbiego Williamsa na otwarcie mundialu?
Skromne w porównaniu z meczami futbolu amerykańskiego. Wystarczy zobaczyć koncerty Lady Gagi czy Beyonce w przerwach meczów Super Bowl - to dopiero jest show! A to nie był show. Robbie Williams po prostu się przechadzał i śpiewał. Chociaż fajny pomysł mieli z tą rosyjską śpiewaczką operową.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.