Maryla Rodowicz walczy o pieniądze. Do sądu trafił kolejny pozew
Wokalistka nadal nie uzyskała rozwodu z Andrzejem Dużyńskim. Sprawa sądowa przeciąga się, bo małżonkowie nie są w stanie dojść do porozumienia w kwestii finansów. Rodowicz zamierza podważyć intercyzę.
Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński byli małżeństwem przez blisko 30 lat. Mężczyzna postanowił jednak odejść do młodszej kobiety. Rozstania nie ułatwia mu jednak gwiazda, która ma coraz to większe roszczenia finansowe. Od dłuższego czasu artystka mówi w mediach o swojej niskiej emeryturze.
Początkowo para dogadała się, że Maryla Rodowicz zatrzyma luksusową willę w Konstancinie wartą 10 mln złotych, dwa mieszkania - w Warszawie i Krakowie, a mąż dalej będzie opłacał koszty utrzymania nieruchomości wraz z gosposią, ogrodnikiem i sześcioma ochroniarzami.
Maryla Rodowicz o rozwodzie: "Kiedy mąż mnie opuścił, wpadłam w panikę"
Z kolei Dużyński zostawił dla siebie mieszkanie w Warszawie oraz biznesy, które prowadzi od lat. Jeszcze jako kawaler prowadził serwis peugeota w Warszawie, później otworzył fabrykę nakrętek do butelek i słoików. Teraz Maryla twierdzi, że nie miałby takich zysków, gdyby nie jej znane nazwisko.
- Maryla wystąpiła o unieważnienie podziału majątku. Teraz domaga się dodatkowo połowy moich firm, które założyłem i prowadziłem od 1980 r., a ślub wzięliśmy w 1990 r. - zdradził mąż artystki w rozmowie z "Na żywo".
Jednak w 2016 r. Maryla Rodowicz podpisała intercyzę, według której zapewniła, że "przy ustanowieniu rozdzielności i podziale majątku potwierdza notarialnie, że firmy zawsze będą należały do Andrzeja Dużyńskiego i stanowią majątek odrębny". Teraz zmieniła zdanie, a do sądu już wpłynął jej pozew o unieważnienie podziału majątku.
Kolejna rozprawa czeka skłóconych małżonków w czerwcu. Andrzej Dużyński zapewnia, że wbrew plotkom nie zamierza robić na złość byłej partnerce. - Nie mam zamiaru żądać zwrotu willi. Ona należy do Maryli - powiedział.