To już niemal rok
Dow po wydaniu szokującego oświadczenia, udzielił wywiadu "Faktowi". Twierdzi, że przez Pietruchę musiał prowadzić koczowniczy tryb życia.
- Julia zostawiła mnie w lipcu, kiedy byłem w Ameryce, a ona w Polsce. Nie miałem wtedy niczego. Pieniędzy na czynsz, żadnego z moich ubrań, ani niczego z dobytku, który został w Polsce - wyznał.
Najpierw podróżował po USA pożyczonym motocyklem. Spał w hamaku. Zatrudnił się na plantacji marihuany w Kalifornii, a za zarobione pieniądze kupił i wyremontował stary ambulans.