Medytuje nawet w morzu. Zmysłowa Edyta Herbuś w bikini
Tancerka jest miłośniczką gorących plaż, ale i wszelkich sportów. Od lat zafascynowana jest jogą. Okazuje się, że Edyta Herbuś pokochała nie tylko jogę, ale też medytację.
Herbuś nie tylko dba o ciało, ale także i umysł. Ostatnio coraz częściej jej social mediach można dostrzec, że tancerka wspiera popularny ruch #ciałopozytywność. Pozuje na zdjęciach bez makijażu, nie używa upiększających filtrów (z których korzysta większość gwiazd) i zaznacza, że czuje się piękna taką, jaką jest. Z niedoskonałościami czy bez.
Ostatnio była nawet na kilkudniowych warsztatach dla kobiet, których motywem przewodnim były wspólnota i joga. Gwiazda podkreśla, jak wspaniale odnalazła siebie na tym wyjeździe. Zawarła piękne przyjaźnie, ale przede wszystkim jeszcze bardziej otworzyła się na drugiego człowieka.
Edyta Herbuś: "Joga powoduje, że jestem szczęśliwa"
Ostatnio też podzieliła się z fanami zdjęciem w bikini. Nie była to jednak żadna prowokująca sesja. Gwiazda zdaje się na nim po prostu medytować. Wygląda na kobietę, która w pełni akceptuje siebie i jest szczęśliwa.
Co sądzicie na temat ewolucji Edyty Herbuś? Póki co, większość fanów jest zachwycona i podziwia jej zmysłowe fotografie na Instagramie.
"Cud: natura i Edyta" - pisze jedna z internautek, z którą aż trudno się nie zgodzić.
Trwa ładowanie wpisu: instagram