Meghan Markle ma drobne kłopoty w ciąży. Księżna Diana borykała się z tym samym
Kilka tygodni temu Pałac Kensignton poinformował o ciąży Meghan Markle. Okazuje się, że księżna ma drobne kłopoty. Wielbiciele królewskiego dworu od razu wiedzieli, o co chodzi.
Odkąd świat obiegła radosna nowina o tym, że Harry i Meghan spodziewają się dziecka, wszystkie oczy zwrócone są na brzuszek księżnej. Teraz jednak fani martwią się o stan jej zdrowia. I jak się okazuje, mają ku temu niemałe powody.
Meghan to wzór do naśladowania dla wielu kobiet. Odkąd wstąpiła do rodziny królewskiej, stała się dla wielu z nich modową inspiracją. Ponadto zawsze była bardzo szczupła. I nawet teraz, kiedy jest w ciąży, nie dopatrzymy się u niej zbędnych kilogramów.
Fani brytyjskiej pary książęcej martwią się jednak, że Meghan jest za chuda jak na swój stan. Dodatkowo jej ciążowy brzuszek rośnie bardzo wolno. W mediach społecznościowych trwają spekulacje, co może jej dolegać.
Jak się okazuje, podobnie było z księżną Dianą. Zawsze była bardzo szczupła, a kiedy tylko zaszła w ciążę, jeszcze bardziej znikała w oczach. Mówiło się nawet, że cierpi na bulimię.
I choć do tej pory najbliżsi Meghan mówili, że księżna Sussex czuje się bardzo dobrze, a dziecko rozwija się prawidłowo, to jednak te informacje nie uspokoiły jej wielbicieli.
Jak myślicie, co może dolegać Meghan?
