Michał Cessanis do Zofii Klepackiej: "Większego chamstwa dawno nie oglądałem"
O potyczkach słownych Zofii Klepackiej i Kingi Rusin pod jednym z okręgów wyborczych słyszeli już chyba wszyscy. Teraz o swojej dawnej przyjaciółce, mistrzyni świata, kilka gorzkich słów prawdy powiedział Michał Cessanis.
W dzień wyborów do Parlamentu Europejskiego, Zofia Klepacka opublikowała w sieci nagranie, na którym konfrontuje się z Kingą Rusin pod jednym z okręgów wyborczych w Warszawie. Według jej relacji, gwiazda TVN miała krzyczeć do niej z drugiego końca ulicy: "Wstyd!". Taka reakcja dziennikarki miała być odpowiedzią na homofobiczne wypowiedzi windsurferki. Niestety nie zobaczymy tego na nagraniu.
ZOBACZ TAKŻE: Kajra rozczulająco o synu: Jest jak Sławomir, budzi się i śpiewa
- Chciałam Pani powiedzieć, że to jest wstyd. Straszny wstyd, chciała, żeby mnie pani usłyszała. Czego się pani Zofia powinna wstydzić? Tego, że obraża ludzi. Uwielbiałam Panią jako sportowca, trzymam kciuki za wszystkich sportowców. Jest pani wspaniałym sportowcem, ale... - nie mogła dokończyć gwiazda.
Zofia Klepacka wykrzykiwała swoje racje i nie pozwoliła dojść do głosu Kindze Rusin. W przeciwieństwie do dziennikarki, mistrzyni świata nie zachowała zimnej krwi i nie potrafiła prowadzić merytorycznego dialogu.
Całe zajście skomentował dawny przyjaciel Zofii Klepackiej, Michał Cessanis. Mężczyzna jest partnerem wiceprezydenta Warszawy, Pawła Rabieja, a także reporterem Dzień Dobry TVN.
- Kinga, gratuluję opanowania w starciu z Zofią Klepacką. Większego chamstwa dawno nie oglądałem. Nie wiem co się stało z taką fajną otwartą na wszystko dziewczyną jaką była Zośka - kiedyś przyjaciółka, a dziś... No właśnie, kim ty Zosiu się stałaś? To przerażające. Idźcie głosować w tych wyborach, żeby chamstwo powstrzymać! - napisał na swoim profilu na Facebooku dziennikarz.
Trwa ładowanie wpisu: facebook