Michał Malitowski nie może doczekać się powiększenia rodziny. "Bardzo chcemy mieć z Yuliyą dzieci"
Juror programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" niedawno zmienił stan cywilny. Już marzy o kolejnym potomku.
Michał Malitowski ma za sobą przełomowy rok. Kilka miesięcy temu były mistrz świata w tańcach latynoamerykańskich ogłosił, że zmaga się z depresją. Potrzebował urlopu od pracy i zrezygnował z udziału w 10. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami".
W życiu prywatnym gwiazdy również zaszły poważne zmiany. Po ponad 10 latach związku 39-latek rozstał się z belgijską tancerką Joanną Leunis, która jest matką jego 4-letniej córki Lii. W powrocie do zdrowia pomogła mu nowa miłość. Jego wybranką została 27-letnia Yulia Philipps. O dziwo znają się od wielu lat, bo mężczyzna uczył ją tańca, gdy była 12-latką.
Zobacz: Michał Malitowski o ślubie: "Oświadczyłem się po dwóch tygodniach, już nie ma się czego wstydzić"
- Zaprzyjaźniłem się też z jej rodzicami, więc mogę powiedzieć, że dorastała na moich oczach. Potem przez lata nie mieliśmy kontaktu. Nawiązaliśmy go w czasie mojej choroby - zdradził Malitowski w rozmowie z "Rewią".
Yuliya, pochodząca z Australii, na wieść o depresji tancerza sama się do niego odezwała. Jak widać, jej wsparcie okazało się nieocenione i przerodziło się w coś więcej. Na początku 2020 r. para ogłosiła ślub. Do pełni szczęścia brakuje im tylko jednego.
- Bardzo chcemy mieć z Yuliyą dzieci, ale najpierw musimy jeszcze nacieszyć się sobą - wyznał Malitowski.
Nowa żona tancerza ma dobry kontakt z jego córką. Z pewnością za jakiś czas zapragnie własnego dziecka. Obecnie małżeństwo dzieli swój czas na Australię, Polskę i Wielką Brytanię.