Michał Wójcik walczy o zaległe pieniądze. Należy mu się spora suma
Michał Wójcik od lat ciężko pracuje, by zarobić na utrzymanie czwórki dzieci i wysokie alimenty, które sąd przyznał byłej żonie. Przez problemy osobiste kabareciarz zaniedbał kontrolowanie finansów, co najprawdopodobniej wykorzystali nieuczciwi współpracownicy.
Michał Wójcik od kilku lat ma na głowie komorników, jakiś czas temu zlicytowano jego mieszkanie, a mimo to jego byłe partnerki nie dostawały pieniędzy, które im się należą. Wiele wskazuje na to, że to wina firmy zajmującej się występami Ani Mru Mru. - Policzyliśmy kwoty z ostatnich kilku lat i wyszło nam, że brakuje ok. 800 tys. zł. Mam do siebie żal o to, że zajęty poważnymi problemami osobistymi, zaniedbałem kontrolowanie finansów, ale teraz wszystko się zmienia – mówił Wójcik "Super Expressowi".
Obejrzyj: Ada Fijał: "Kabaret jest bezpieczniejszy od stand-upu"
– Byłem zapewniany o tym, że komornicy dostają to, o co proszą, tymczasem prawda okazała się zupełnie inna. W międzyczasie zlicytowano mi mieszkanie, a moje byłe partnerki słusznie domagały się brakujących pieniędzy na dzieci – dodał kabareciarz, który dwa lata temu zgłosił się po pomoc do radcy prawnego.
Mecenas Sławomir Bartnik wyznał, że prosił management Wójcika o pełną dokumentację operacji finansowych dotyczących jego klienta, ale nadal jej nie otrzymał.
- Latem tego roku wspólnie zdecydowaliśmy o złożeniu zawiadomienia o przestępstwie polegającym m.in. na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – powiedział dziennikowi.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe potwierdziła otrzymanie takiego zawiadomienia, które wpłynęło pod koniec października. Aktualnie trwają czynności sprawdzające zlecone funkcjonariuszom Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
– Czasy, w których miałem długi, powoli się kończą, ciężko pracuję na to, by wyjść na prostą i być jak najlepszym ojcem i partnerem dla mojej ukochanej Jani. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak ostatnio cieszyły mnie skromne wakacje ze wszystkimi moimi dziećmi nad Bałtykiem, a nie jak kiedyś na Kanarach. Chcę spokojnego, normalnego życia – mówił dziennikowi znany kabareciarz.
Przypomnijmy, że Michał Wójcik był w ostatnich latach bohaterem skandali obyczajowych, które doprowadziły do rozwodu. Kabareciarz ma czwórkę dzieci z różnymi kobietami i żadna z nich nie była jego żoną.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Pierwszego dziecka doczekał się będąc w związku z Katarzyną (urodziła mu się córka Julia), potem ożenił się z Agnieszką i podczas trwania małżeństwa miał romanse, a owocami dwóch z nich byli synowie: Jakub i Charlie. Cała ta sytuacja była dla Agnieszki drogą przez mękę. Była żona zaciekle walczyła o orzeczenie winy Wójcika za rozpad małżeństwa. Dowody były twarde, ponieważ kobieta wykorzystała seks-taśmę Michała, na której zabawia się on z kochanką.
Po tych wydarzeniach Wójcik udał się na terapię, gdzie związał się z kolejną kobietą, która w kwietniu urodziła mu czwarte dziecko.