Trwa ładowanie...

Michele Morrone zdecydował się na osobiste wyznanie. Zmagał się z depresją

Michele Morrone ma świetną passę. "365 dni" zapewniło mu imponującą popularność i sukces na koncie. Aktor wyjawił jednak, że nie zawsze los mu sprzyjał.

Michele Morrone zdecydował się na osobiste wyznanie. Zmagał się z depresjąŹródło: AKPA
d301qhd
d301qhd

Michele Morrone wraz z całą ekipą "365 dni" ma powody do świętowania. Ekranizacja książki Blanki Lipińskiej szturmem wdarła się na ekrany kin, tylko w premierowy weekend gromadząc widownię ponad 450 tys. widzów.

Michele błyskawicznie zdobył rozgłos w Polsce. Włoski aktor długo jednak był skrywany przez Lipińską, autorka przedstawiła go fankom dopiero podczas intensywnej promocji filmu. Szybko też się okazało, że wybór Morrone do głównej roli był nad wyraz udany.

Zobacz wideo: Michele Morrone: "Rok temu chciałem rzucić aktorstwo"

Przystojny Włoch podbił serca fanek. Najpierw pozwalając się bliżej poznać, udzielając wielu wywiadów. Później już uwodząc je na ekranie jako amant z kart książki Lipińskiej. Dodatkowo zdążył pokazać, że ma talent wokalny – równocześnie z promocją filmu ruszyła też promocja jego piosenek.

d301qhd

W wywiadach promujących "365 dni" przyznał jednak, że jeszcze do niedawna był gotów zrezygnować z aktorstwa. Wyjawił także, że ostatni czas był dla niego szczególnie trudny.

- Półtora roku temu miałem już wszystko porzucić, nie chciałem już działać. Byłem w ciężkiej depresji po rozwodzie z żoną. Pracę jako ogrodnik znalazłem w odległej wiosce liczącej 1000 mieszkańców, ponieważ nie miałem już pieniędzy w kieszeni – napisał w poście na Instagramie.

Los jednak uśmiechnął się w momencie, gdy pojawiła się propozycja występu w filmie. Włoch zaangażował się w produkcję i niemal od razu wskoczył na wysoką falę. - Ale życie jest dziwne, kiedy jesteś przygnębiony, przeznaczenie stawia przed tobą odpowiedni pociąg i jeśli jesteś silny, możesz do niego wsiąść. Zawsze wierz w siebie ... ZAWSZE – podsumował w motywacyjnym tonie.

d301qhd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d301qhd

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj