Mick Jagger przeszedł operację serca. Teraz dochodzi do siebie
Kilka dni temu media donosiły, że wokalista kultowej grupy The Rolling Stones trafił do szpitala. Jak się okazało Mick Jagger przeszedł operację wstawienia zastawki serca. Zabieg nie był inwazyjny i uchronił muzyka przed poważniejszą operacją w przyszłości.
Na Twitterze zespołu pojawiła się wówczas informacja, że część koncertów z trasy po Północnej Ameryce będzie musiała zostać przełożona ze względu na stan zdrowia 75-letniego artysty.
Wokalista pozostanie w szpitalu przez cztery lub pięć dni na obserwacjach. Lekarze chcą upewnić się, czy nie pojawi się krwawienie i czy wszystko goi się zgodnie z planem. Kadra medyczna zaleciła Jaggerowi odpoczynek, więc trasa koncertowa została przełożona:
- Niestety, zespół The Rolling Stones zmuszony jest przełożyć trasę koncertową po USA i Kanadzie. Przepraszamy za niedogodności, ale prosimy fanów o zachowanie biletów, gdyż będą one obowiązywały na nowe daty koncertów. Lekarze Micka powiedzieli, że nie może tym razem ruszyć w trasę, gdyż potrzebne jest leczenie - oświadczyli w mediach.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Koncerty amerykańskiej trasy miały odbywać się w ramach cyklu No Filter, który w dwóch ubiegłych latach objął występy w Europie. Ostatnim dotychczas koncertem na trasie No Filter był koncert na stadionie PGE Narodowy w Warszawie, 8 lipca 2018 roku.