Między Krzysztofem Włodarczykiem a byłą kochanką doszło do rękoczynów
Krzysztof Włodarczyk
Od ponad roku Krzysztof "Diablo" Włodarczyk toczy medialna bitwę z Magdaleną Radomską, swoją byłą kochanka i matką jego córki. Oboje na łamach tabloidów piorą swoje brudy i wyjawiają tajemnice ich relacji. Kłótniom w kolorowej prasie towarzyszy proces sądowy o alimenty.
Ostatnio wydawało się, że byli kochankowie zawarli rozejm. Spędzili wraz z córką rodzinne święta wielkanocne nad morzem. Niestety, podczas spotkania doszło między nimi do sprzeczki, a nawet rękoczynów. O co poszło tym razem?
Magdalena Radomska, Krzysztof Włodarczyk
Magdalena Radomska
Jak się okazuje, była partnerka boksera ma zupełnie inny pogląd na tę sprawę.
- Zgodziłam się na wyjazd do Sopotu w święta, żeby sprawić Zuzi, naszej córce przyjemność - powiedziała Magdalena Radomska w "Na żywo".
Co stało się, że bokser nie chce mieć nic wspólnego z matką swojej córki?
Magdalena Radomska, Krzysztof Włodarczyk
- Jak on śmie mówić, że ja zabraniam mu kontaktu z dzieckiem? Że jak przyjeżdża, to stoję nad nim z pazurami? Fakt, był podrapany, ale niech powie, dlaczego! Dlatego, że chciał ze mną sypiać! - wyznała oburzona kobieta.
Magdalena Radomska
Magdalena Radomska twierdzi, że uznaje związek z Włodarczykiem za zamknięty rozdział w swoim życiu. Tymczasem sprawa o alimenty nadal nie jest zakończona. Okazuje się, że przez półtora roku ojcostwa bokser zainwestował we własne dziecko 250 złotych. Jak oceniacie "Diablo" w roli ojca?