Trwa ładowanie...

Mikołaj Roznerski miał wystąpić w "Zniewolonej". Wojna w Ukrainie przekreśliła wszystko

"Zniewolona" to ukraiński serial kostiumowy, który cieszy się ogromną popularnością wśród polskich widzów. Na początku roku wyszło na jaw, że w nowym sezonie zobaczymy naszego rodaka. Teraz Mikołaj Roznerski skomentował obecną sytuację w Ukrainie i przyszłości "Zniewolonej".

Mikołaj Roznerski ma przyjaciół w KijowieMikołaj Roznerski ma przyjaciół w KijowieŹródło: AKPA
dfy8dvk
dfy8dvk

Serial "Zniewolona" zadebiutował w ukraińskiej telewizji w lutym 2019 r. i został szybko zauważony przez władze TVP. Polska widownia śledzi losy bohaterów z połowy XIX w. od lipca 2019 r. Aktualnie w Polsce trwa emisja trzeciej serii (finał zaplanowano na 13 marca), która cieszy się ogromną popularnością. Niektóre odcinki przyciągały przed telewizory prawie 3,5 mln widzów.

Na początku roku okazało się, że do obsady serialu dołączy Mikołaj Roznerski. Aktor nie mówiący ani słowa po rosyjsku (kwestii do castingu uczył się fonetycznie, a z czasem zaczął łapać podstawy języka) dostał rolę czarnego charakteru. Niestety plany legły w gruzach wraz z wybuchem wojny w Ukrainie.

- Jestem po pewnej serii odcinków – powiedział Roznerski portalowi Jastrząb Post, po czym zwrócił uwagę na dużo istotniejszą kwestię niż przerwanie prac nad serialem.

Mikołaj Roznerski o przygotowaniach do roli w "Zniewolonej"

- Mam kontakt z przyjaciółmi, którzy są w Kijowie, z którymi pracowałem w serialu. Mają się dobrze, ale potrzebują pomocy. Jest to niezwykle wzruszająca sytuacja. Po prostu pomagajmy. To tyle, co chciałbym powiedzieć – skwitował aktor.

dfy8dvk

Roznerski jest w komfortowej sytuacji, gdyż nawet bez "Zniewolonej" ma ręce pełne roboty. Cały czas gra w "M jak miłość", niedawno widzieliśmy go w "Gierku" i komedii romantycznej "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Aktualnie trwają prace nad pięcioma polskimi filmami pełnometrażowymi z jego udziałem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dfy8dvk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dfy8dvk

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj