Misiek Koterski opowiedział o swoim pierwszym razie z Marceliną Leszczak
Misiek Koterski słynie z odważnych wypowiedzi. Rzadko kiedy ma problem z pytaniami dziennikarzy. Ostatnio dał tego idealny przykład.
Michał "Misiek" Koterski jest jednym z bohaterów książki "Świat na głowie. Rozmowy z ojcami o największym wyzwaniu życia". Ostatnio w wywiadzie dla TVN24 opowiadał o swoim synu Franciszku oraz relacji z partnerką, Marceliną Leszczak. Dziennikarz pociągnął go za język, bo Koterski wypowiedział się także na tematy intymne.
ZOBACZ TAKŻE: Koterski: "My z Ptysią lubimy do dobrego hotelu, nie pojedziemy do "Azja Express"
Koterski wyznał m.in., że był uzależniony od alkoholu i narkotyków. Od kilku lat żyje jednak w trzeźwości.
Każdą rocznicę życia bez nałogu świętuje 4 grudnia tortem, z którego zdmuchuje świeczki. To jego osobisty rytuał i triumf nad wygraną ze swoją słabością.
W czasie drugiej rocznicy w 2016 roku, marzył o partnerce i dziecku. I wtedy na jego drodze pojawiła się Marcela Leszczak.
Kilka tygodni po tym, jak się poznali, okazało się, że celebrytka jest w ciąży.
- Po trzech tygodniach było, co to będę ukrywał, pierwsze zbliżenie, jak się potem okazało - najważniejszy moment w moim życiu. Moment, który zmienił wszystko. Bo już nie ma powrotu. I to była cudowna decyzja. Chyba, że... ręka Boga - wyjawił Koterski w książce.
Syn pary przyszedł na świat 17 października 2017 roku.