Nie chciał od niej nawet jednego funta
Zagraniczne media informują, że powodem rozwodu miał być brak zaangażowania Koneckiego w ich dom. Teraz pojawiły się doniesienia, że mężczyzna mógłby ugrać miliony na rozwodzie z wokalistką. Były mąż gwiazdy nie chce jednak od niej ani jednego funta. Szef organizacji charytatywnej Drop4Drop wrócił z Los Angeles do Wielkiej Brytanii i prowadzi teraz znacznie skromniejsze życie.
Tabloidy twierdzą, że Simon nie potrzebuje pieniędzy od żony. Pochodzi z bogatej rodziny i jest świetnie wykształcony. Wcześniej pracował jako bankier inwestycyjny, zanim przeszedł na emeryturę, aby rozpocząć działalność charytatywną. W międzyczasie udało mu się zgromadzić małą fortunę.