Monika Jarosińska powiększyła biust. Z rozmiaru A na C
Monika Jarosińska nie ukrywa, że jej obecny wygląd nie jest zasługą jedynie Matki Natury. Pół roku temu aktorka przeszła operację powiększenia biustu. - Czuję się dużo pewniej siebie. Przede wszystkim kobieco - zapewnia.
Monika Jarosińska to wokalistka i aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć z takich produkcji jak "Samo życie", "Dwie strony medalu", "Plebania" i "Dziewczyny ze Lwowa". Jakiś czas temu zrobiło się o niej głośno, gdy ogłosiła, że wraz z mężem przeprowadziła się na Maltę. To właśnie tam do dziś prowadzi swój salon odchudzająco-kosmetyczny.
I choć Jarosińska zniknęła z show-biznesu, co jakiś czas przypomina o sobie w polskich mediach. Tak jak wtedy, gdy przyznała się, że to, jak obecnie wygląda jej twarz, nie jest jedynie dziełem natury. Kilka miesięcy temu postanowiła, ze względów zdrowotnych, poddać się zabiegowi plastyki powiek.
- Coraz gorzej widziałam. Byłam na konsultacji u chirurga okulisty i on też stwierdził, że nadmiar skóry nad okiem należy usunąć. Cieszę się, że będzie mi się lepiej funkcjonowało, bo ostatnimi czasy bardzo mrużyłam oczy. Wiadomo, PESEL robi swoje. Zabieg był w znieczuleniu miejscowym i na szczęście był całkowicie bezbolesny. Niczego nie czułam. Szwy mam zdjąć po około dziewięciu dniach - opowiadała w "Super Expressie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monika Jarosińska apeluje: "Przeznaczcie pieniądze na badanie zdrowia!"
Pod koniec 2022 r. Jarosińska zdecydowała się kolejny raz iść pod nóż. Tym razem uznała, że chce powiększyć biust - z rozmiaru A na C.
- Moje koleżanki, które zrobiły operacje piersi, mówiły mi: "Nie masz pojęcia, jak twoje życie się zmieni". Nie miałam bladego pojęcia, o czym one tak naprawdę mówiły. Teraz, pół roku po operacji, przyznaję im rację. Czuję się dużo pewniej siebie. Przede wszystkim kobieco - powiedziała w najnowszej rozmowie z "SE".
Choć początkowo miała wątpliwości, czy poddać się operacji, dziś nie może nachwalić się efektów zabiegu.
- Gdy kupuję nową perukę czy dopinam włosy, czuję się podobnie. Dodaje mi to pewności siebie. Co jest jeszcze dużym plusem - dotychczas miałam skłonności do garbienia się. A w tym momencie już tego nie robię. To jedna z największych korzyści - podsumowała na łamach tabloidu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram