Mówi, co myśli o aborcji. "Zaatakowaliście lwice!"
Iwona Węgrowska bardzo chciałaby, aby jej rodzina się powiększyła, ale niestety kilkukrotnie poroniła. Sytuacja w kraju mocno ją poruszyła.
Piosenkarka jest mamą 5-letniej Lilianny. Od dłuższego czasu stara się o rodzeństwo dla dziewczynki. Iwona Węgrowska otwarcie cieszyła się z kolejnych ciąż, a potem przyznawała, że je poroniła.
Dla gwiazdy, która jest osobą wierzącą i ceni tradycyjne wartości, widok dziesiątek tysięcy Polaków protestujących na ulicach po wyroku TK ws. aborcji embriopatologicznej jest zaskakujący. Choć zwykle nie zabiera głosu w kwestiach politycznych, tym razem postanowiła zrobić wyjątek.
Jolanta Kwaśniewska po wyroku TK ws. aborcji: zaczyna się piekło kobiet
- Nie chcę pisać ustawy, nie chcę przedstawiać jedynego słusznego światopoglądu. Dlatego bo w tej kwestii, jak w żadnej innej, nadrzędna jest demokracja w podstawowym wymiarze. Możliwość indywidualnego podejścia do własnej cielesności. My kobiety nie jesteśmy niczyją własnością, żeby decydowano o niej w zamkniętym gronie ludzi o niejasnych interesach. Zaatakowaliście lwice! - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".
Iwona Węgrowska wyznała, że nigdy nie była w sytuacji, w której rozważałaby aborcję, jednak dopuszcza myśl, że mogłoby to ulec zmianie. Podała konkretny przykład, kiedy postawiłaby swoje zdrowie nad przetrwanie płodu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Sytuacja, z którą obecnie się mierzymy nie mieści się jednak tylko w ramach polityki, lecz szeroko pojętego światopoglądu i prywatnego życia nas wszystkich. Dotyczy również mnie. Osobiście zostałam doświadczona w życiu kilkoma tragediami, którymi były poronienia. Nie chcę mówić jak to działa na kobiecą psychikę i jak strasznym jest to doświadczeniem. Sama nigdy nie zdobyłabym się na taki krok jakim jest aborcja. Wyjątkiem jest jednak sytuacja, w której zagrożone byłoby moje życie. Dlaczego? Bo jest Lili. Ona też potrzebuje mamy - oceniła.
Postawa artystki wydaje się być zdroworozsądkowa. Miejmy nadzieję, że za jakiś czas uda jej się zrealizować marzenie o kolejnym, zdrowym dziecku.