Mówiła, że ją pobił. Aktora nie było wtedy w kraju
Kolejna odsłona afery wokół życia prywatnego Amber Heard i Jonny'ego Deppa. Nowe zeznania sugerują, że ślady na twarzy aktorki nie były wynikiem przemocy.
Niedawno iformowaliśmy, że świadek w procesie, jaki Johnny Depp wytoczył eks-żonie, zeznał, iż Amber Heard miała zdradzać męża z modelką Carą Delevingne i miliarderem Elonem Muskiem w trójkącie. Do schadzek miało dość w apartamencie pary pod nieobecność Deppa.
Teraz pojawiły się kolejne zeznania mogące pogrążyć 34-letnią gwiazdę "Aquamana".
"The Mirror" dotarło do słów Trinity Esparzy, szefowej konsjerżów pracujących w budynku Eastern Columbia, gdzie Depp jest właścicielem kilku apartamentów.
Najgłupsze wypowiedzi gwiazd o koronawirusie
Esparza zeznała, iż siniaki na twarzy i szyi Amber Heard miały pojawić się dwa tygodnie po tym, jak aktorka oskarżyła Deppa o to, że rzucił ją telefonem. Miało do tego dojść 21 maja 2016 r.
Mało tego, kobieta twierdzi, że kiedy pojawiły się obrażenia, Deppa nie było nawet w Stanach, bo wyjechał kręcić film.
Poza tym Esparza utrzymuje, że Amber sama uderzyła się podczas próby wydostania kluczy, które spadły jej do szybu windy.
Dodatkowo Amber twierdziła, że dostała telefonem w prawy policzek, a konsjerżka zeznała, że aktorka miała obrażenia z lewej strony twarzy.
Zeznania Trinity Esparzy wpisują się w narrację prawników Deppa, którzy utrzymują, że Heard sfingowała swoje pobicie i wraz z pomocą przyjaciela wrobiła byłego męża.
23 maja 2016 r. 30-letnia wówczas Amber Heard złożyła pozew o rozwód. Mniej więcej w tym samym czasie wyszło na jaw, że gwiazda "Aquamana" miała być bita. Na okładce "People" pojawiło się zdjęcie jej posiniaczonej twarzy, a "Washington Post" opublikował artykuł, w którym przedstawiła siebie jako ofiarę przemocy domowej. Wprawdzie nie padło tam nazwisko Deppa, ale wszyscy wiedzieli, o kogo chodzi.
Tym samym Johnny Depp stał się w Hollywood postacią niepożądaną i stracił kilka intratnych kontraktów. W odpowiedzi aktor oskarżył eks-żonę o zniesławienie i kłamstwo, żądając 50 mln dol. odszkodowania. Zdaniem jego prawników Amber wszystko ukartowała.
Ostatnio Depp odniósł zwycięstwo – była żona straciła reprezentujących ją prawników.