Najkrótsze małżeństwa gwiazd. Ślub i po 55 godzinach rozwód

A miało być tak pięknie. Wszystkie zakochane pary, które stają na ślubnym kobiercu, wierzą, że ich związek będzie trwał wiecznie. Niestety, los bywa przewrotny, a show-biznes kapryśny i wiele ze związków gwiazd rozpada się szybciej, niż powstaje. Wystarczy choćby wspomnieć o niedawnym rozstaniu Miley Cyrus i Liama Hemswortha, którzy wytrwali w małżeństwie 7 miesięcy. I choć niektórzy mogą złapać się za głowę i krzyknąć: "jak krótko!", to wierzcie nam, to nie oni są rekordzistami w tej kategorii. Zobaczcie naszą galerię!

Hollywood zna mnóstwo historii rekordowo krótkich małżeństw. Gwiazdy zakochują się, biorą ślub pod wpływem impulsu i... bardzo szybko udają się do prawnika po rozwód. Niewątpliwą "zwyciężczynią" w tym niechlubnym rankingu jest Britney Spears. W 2004 r. księżniczka muzyki pop wyszła za swojego przyjaciela, Jasona Alexandra.

Ceremonia odbyła się nad ranem w Las Vegas. Panna młoda ubrana była w dżinsy i czapkę bejsbolową, pan młody - w powyciągany podkoszulek. Do ołtarza Britney kroczyła w towarzystwie hotelowego boya. Niestety, po 55 godzinach małżeństwo zakończyło się rozwodem.

Carmen Electra była pewna, że jej miłość do koszykarza, Dennisa Rodmana, będzie trwać wieczność. Być może tyle właśnie trwała, pod warunkiem, że jej zdaniem "wieczność" to dokładnie 9 dni. Po nieco ponad tygodniu seksbomba ze "Słonecznego patrolu" przygotowywała się bowiem do rozprawy rozwodowej. Przez problemy z formalnościami oficjalnie jej małżeństwo ze sportowcem zakończyło się po 5 miesiącach.

Gdy tylko na palcu Kim Kardashian zalśnił pierścionek zaręczynowy, ruszyła maszyna napędzająca prawdziwą histerię w mediach. Tytuły prasowe prześcigały się w donoszeniu o kolejnych szczegółach ceremonii: autorce sukni ślubnej, dostarczycielu cateringu, kwiatów, a nawet firmie dowożącej gości. Szacuje się, że na ślub i przyjęcie dla kilkuset gości wydano ok. 25 mln złotych.

Niestety, medialne małżeństwo z koszykarzem Krisem Humphriesem trwało dokładnie 72 dni. Warto przy tym zaznaczyć, że wojna rozwodowa toczyła się przez 536 dni. Aż cisną się na usta słowa piosenki Agnieszki Chylińskiej: "Czy warto było szaleć tak?".

Lisa Marie Presley ma 51 lat, cztery śluby i cztery rozwody na koncie. W 1988 r. wyszła za mąż za Danny'ego Keough. Po dwóch latach małżonkowie rozwiedli się, ale już 12 dni później Presley znów stanęła na ślubnym kobiercu.

Jej drugim mężem został król popu - Michael Jackson. Związek potrwał jeszcze półtora roku, ale niektórzy twierdzą, że był fikcją.

Trzeci ślub Presley wzięła w 2002 r. I tym razem niezbyt rozważnie. Jej wybrankiem był Nicolas Cage, z którym spotykała się od roku (na zdj. powyżej). Po trzech miesiącach stało się jasne, że małżeństwo było pomyłką. Podobno aktor ożenił się z piosenkarką tylko dlatego, że... był fanem Elvisa.

Co ciekawe, w 2018 r. Cage, po niespełna roku znajomości, znów stanął na ślubnym kobiercu w ulubionym miejscu gwiazd - w Las Vegas. Tym razem jego wybranką została Erika Koike. Jako że historia lubi się powtarzać, po 4 dniach para ogłosiła koniec małżeństwa.

Zanim fanki otarły łzy i przyzwyczaiły się, że jeden z najprzystojniejszych polskich aktorów nosi obrączkę, on ogłosił światu, że znów jest wolny. Małżeństwo Mateusza Damięckiego z Patrycją Krogulską trwało zaledwie 8 miesięcy.

Gwiazdor bardzo przeżył rozwód ze swoją pierwszą żoną. Długo nie mógł dojść do siebie, ale podczas przygotowań do spektaklu "Ławka rezerwowych" spotkał choreografkę i instruktorkę baletu - Paulinę Andrzejewską. Z czasem tych dwoje połączyło gorące uczucie. To dla niej Damięcki postanowił uregulować sprawy z przeszłości i zaczął starać się o unieważnienie swojego ślubu kościelnego. Biskupi nie wyrazili jednak na to zgody.

Małżeństwo Piotra Adamczyka i Kate Rozz, a właściwie Katarzyny Gwizdały, było jednym z najkrótszych i najbardziej tajemniczych w polskim show-biznesie. Choć ceremonia zaślubin odbyła się z dala od blasków fleszy (zaproszono jedynie 8 gości), nowożeńcy pokusili się o wspólną okładkę "Vivy!". Nagłówek krzyczał o wielkiej miłości, która zdarza się tylko raz w życiu. Niestety, po 9 miesiącach para się rozstała.

- Mieliśmy burzliwy związek, to prawda. Ale to była szalona miłość. Po francusku mówi się "un coup de foudre", uderzenie pioruna. Gdy taka miłość walnie w człowieka, racjonalne myślenie znika. Jest cudownie. Czujesz się tak, jakbyś znów miał 18 lat. Ale nie mieliśmy. Miałam więcej, rozwód za sobą i dzieci. Dziś myślę, że bardzo trudno jest wejść w taki związek z całkowitą świadomością, w co się człowiek pakuje - opowiadała później Kate Rozz na łamach "Vivy!".

Karolina Nowakowska i Maciej Zwoliński pobrali się w maju 2013 r. Małżeńska sielanka nie trwała jednak zbyt długo. 9 miesięcy później byli już po rozwodzie. Podobno przyczyną rozstania była różnica charakterów, o której się dowiedzieli, gdy zamieszkali ze sobą po zawarciu związku małżeńskiego.

Gdy Młynarska poznała Jerzego Porębskiego, zostawiła dla niego swojego wieloletniego partnera Andrzeja Piątka. Synowie Agaty z jej pierwszego małżeństwa nie zaakceptowali Jerzego, ale ona mimo to zdecydowała się na małżeństwo.

Małżeństwo Młynarskiej i Porębskiego rozpadło się po roku, ale rozwód nie nastąpił od razu. Podobno biznesmen robił wszystko, by zatrzymać dziennikarkę przy sobie, utrudniając jej odejście, a rozwód ciągnął się w nieskończoność.

Podobnym stażem małżeńskim, co Młynarska, mogła pochwalić się Anna Przybylska. I wcale nie chodzi o jej związek z Jarosławem Bieniukiem. Niewiele osób bowiem wie, że zanim aktorka zakochała się w piłkarzu, z którym doczekała się trójki dzieci, miała już za sobą jedno nieudane małżeństwo.

Przybylska była żoną sopockiego tenisisty, Dominika Zygry. Ślub pary odbył się po zaledwie półrocznej znajomości. Po roku ich drogi się rozeszły. Aktorka przyznała później, że decyzję o zamążpójciu podjęła zbyt pochopnie.