Natalia LL: to przez nią cała afera z bananem

Artystka awangardowa Natalia LL kazała dziewczynie na zdjęciach jeść banana czy parówkę w latach 70., w czasach gierkowskiego PRL. 40 lat później jej zdjęcia wciąż niektórych w Polsce szokują. Tymczasem młodzież na świecie raczej bawią.

Natalia LL na tle swojej kontrowersyjnej pracy
Źródło zdjęć: © East News

W ostatnim czasie polska artystka awangardowa, Natalia LL czyli Natalia Lach-Lachowicz odbierała podwójne gratulacje.

Najpierw z okazji 82. urodzin, które obchodziła 18 kwietnia.

A w ostatni weekend takie: ”Czytam wiadomości i nie wierzę! Udało Ci się zdenerwować PiS-neyland! Jesteś Cudowna!”

Takich wpisów na jej profilu na FB jest więcej. Pojawiły się zaraz memy z ministrem kultury Piotrem Glińskim jedzącym banana i wiele innych.

Chodzi oczywiście o głośną pracę Natalii LL, pokazującą na filmie i zdjęciach jedzenie banana przez kobietę. Praca pochodzi z 1972 roku, ale jak widać, potrafi wzbudzać emocje nawet w 2019 r. To akurat świadczy o jej sile.

Natalia Lach-Lachowicz wie, co to cenzura, bo zaznała jej już w PRL.

Tym razem zabrał się za jej „kobietę z bananem” prof. Jerzy Miziołek, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie. Uznał, że „pewna tematyka z zakresu gender nie powinna być pokazywana”. W poniedziałek zmienił jednak zdanie i stwierdził, że jednak znów powinna.

Obraz
© Getty Images

Kim jest Natalia LL, której pracą od dwóch dni żyje cała Polska?

Aneta Szyłak, kuratorka, współpracująca m.in. z Narodową Galerią Sztuki Zachęta w Warszawie: - Natalia LL należy do kanonu sztuki feministycznej. W latach 70. była najbardziej znaną polską współczesną artystką obok Magdaleny Abakanowicz. Jej praca ”Sztuka konsumpcyjna” była na okładkach magazynów artystycznych na świecie. Gdyby nie działała w okresie PRL, to byłaby dziś we wszystkich liczących się kolekcjach muzealnych na świecie. Ale i tak można ją znaleźć w kolekcjach muzeów w Nowym Jorku i Paryżu. Jest szanowaną, poważaną artystką.

Potwierdza to Grzegorz Klaman, profesor gdańskiej ASP: - To znana awangardowa artystka, nie jakaś hucpa i prowokacja. To jest kanon sztuki polskiej. Nie da się Natalii LL wymazać z historii polskiej sztuki, usuwając ją z wystawy. Trzeba uruchomić myślenie krytyczne i naszą zdolność do interpretacji, rozmowy, dyskusji, a nie eliminować samą sztukę z muzeum.

Bananowy song

Lach-Lachowicz urodziła się w 1937 w Zabłociu, dzisiejszej dzielnicy Żywca. W 1963 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych we Wrocławiu.

Swoją kluczową serię zdjęć i filmów, pod wspólnym tytułem ”Sztuka konsumpcyjna” tworzyła w latach 1972-75. Kobiety na filmach i zdjęciach jadły nie tylko banana, ale też parówki czy kisiel, albo oblizywały palce.

Jej prace pokazywano w Niemczech, Austrii, Włoszech czy USA. Zachodnia krytyka pisała, że to sztuka obnażająca biedę PRL.

Skąd w ogóle pomysł na te banany?

Obraz
© Getty Images

Natalia LL w ”Wysokich Obcasach” wspominała: - To były lata 70., w sklepach brakowało właściwie wszystkiego, zwłaszcza owoców egzotycznych, czyli bananów i arbuzów, z którymi moje modelki urządzały zabawy. Parówki, kiełbasy - tego też było brak. W Polsce banany pojawiały się przed 22 lipca, 1 maja, czasami przed świętami Bożego Narodzenia. Chodziło mi o ośmieszenie tej rzeczywistości. Rzadko wyjeżdżałam za granicę, ale jeśli już mi się udało, zawsze kupowałam banany.

Artystka podkreśla, że w czasie powstawania zdjęć zabawa była świetna: - Ta dziewczyna z filmu, blondynka, zaskoczyła mnie. To, co robiła, samo zaczęło nabierać cech erotycznych.

W PRL o Natalii Lach – Lachowicz było jednak cicho. Nie tylko o te deficytowe banany i parówki chodziło. Młoda artystka skupiła się na erotyzmie: robiła odważne zdjęcia intymne i akty. Jej wystawa zatytułowana ”Fotografia intymna” we Wrocławiu w latach 70. została zamknięta dzień po otwarciu.

Artystka w ”Gazecie Wyborczej”: - Przyszło mnóstwo ludzi, powiedzieli: nie chcemy referatów, chcemy rozmawiać o erotyce. Wtedy nie było świerszczyków, pisma erotyczne nie leżały w każdym kiosku. Dziwna była reakcja cenzury. Wtedy na każdy pokaz trzeba było zaprosić cenzurę. Cenzor bardzo się zdenerwował.

Z kolei praca ”Aksamitny terror” z 1970 r. przedstawia ją na czerwonym tle, w czarnej sukni, z pejczem. Na niektórych ujęciach odsłania pierś.

LL: - Moja sztuka obfituje w motywy erotyczne, bo ta aktywność zawsze mnie interesowała. Erotyka jest ważnym aspektem ludzkiego życia. Ten temat zawsze podnieca ludzi, pominięcie go w sztuce uważałabym za błąd.

Po stypendium w USA w 1977 r. zorganizowała we Wrocławiu pierwszą w Polsce wystawę feministyczną "Women's art".

Jej sztuka, jak widać, przetrwała do dziś. W marcu 2019 roku jej prace pokazywano w londyńskiej galerii S2.

Sama artystka powiedziała portalowi Culture.pl: - Ludzie wciąż kochają moją "Sztukę konsumpcyjną". To jest taka fotografia, którą bardzo lubi młodzież. Gdy wyjeżdżam do Barcelony czy Madrytu, młodzież hiszpańska ma moją "Sztukę konsumpcyjną" w komórce.

Obraz
© East News

Zaczyna się grzebanie

Jaką lekcję można wyciągnąć z zamieszania wokół prac Natalii LL?

Zdaniem Grzegorza Klamana był to niebezpieczny precedens: - Nie można dzielić sztuki na zdegenerowaną i właściwą. Tak się zaczyna kontrola naszej wyobraźni. Zaczyna się grzebanie w kolekcjach galerii i muzeów, i wskazywanie tego, co negatywne: sztuka krytyczna, feministyczna, gender. Niedobrze, gdy władza próbuje kontrolować sceny teatralne, galerie, czy muzea. Politycy próbują formatować pewne treści, a pewne usuwać, pod swoją ideologię. To jest cholernie niebezpieczne.

Aneta Szyłak: - Zadaniem galerii i muzeów nie jest cenzura ani umoralnianie widza. Młodzież można konfrontować z taką sztuką, nie ma sensu pokazywać im sfery intymności jako zakazanej i mrocznej. Dobry nauczyciel może wytłumaczyć dziecku, że ciało to jeden z wielu tematów sztuki. Tłumaczmy młodzieży, jak ewoluuje sztuka, od dawnych aktów do prac współczesnych. Pokazujmy, jak można w sztuce mówić o ciele, erotyzmie i seksualności.

Wybrane dla Ciebie

Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy